ZDJ POGL. Fot. PAP/Rafał Guz

Abp Światosław Szewczuk: Matko Boża, ratuj Ukrainę, ratuj każdego z nas!

„Matko Boża, ratuj Ukrainę, ratuj każdego z nas! Matko Boża, z Tobą i w Tobie nasz naród zmierza do dnia zwycięstwa dobra nad złem” – wezwał arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk. Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Gereckokatolickiego (UKGK) przewodniczył Boskiej Liturgii na zakończenie ogólnoukraińskiej pielgrzymki do Zarwanicy. Wraz z nim liturgię koncelebrowali biskupi z Ukrainy i całego świata. Była ona również uroczystym zakończeniem Synodu Biskupów UKGK.

„Wspólnie zobaczyliśmy, że nasz Kościół jest jak matczyne łono, które jednoczy Ukraińców na Ukrainie i w osiedlach, jest przestrzenią solidarności i wymiany darów, wzajemnego wsparcia i pomocy, bez których Ukraina nie może się dziś ostać” – powiedział abp Szewczuk.

Przede wszystkim pozdrowił wszystkich pielgrzymów przybyłych na pielgrzymkę do Maryjnego Centrum Duchowego „Zarwanica”, zauważając, że w tym cudownym miejscu każdy doświadcza obecności Boga. W tym roku w ogólnoukraińskiej pielgrzymce do Zarwanicy wzięło udział 30 tys. wiernych.

Arcybiskup nawiązując do fragmentu Ewangelii, podkreślił, że „prawdziwą Dobrą Nowiną, która puka dziś do naszych serc ze Słowa Bożego, jest ewangelia o tym, jak Bóg patrzy na nas światłym okiem”, obdarza nas swoją miłością i wlewa w nasze serca Ducha Świętego. Ta „Boża miłość jest sensem i źródłem ludzkiej nadziei”.

>>> Papież wzywa do żarliwej modlitwy o pokój w Ukrainie

Zwrócił uwagę, że każdy człowiek jest nośnikiem i lampą Słowa Bożego. „Chrześcijanie mają wyjątkową okazję, aby otrzymać Boże światło i świecić nim innym ludziom. Kiedy patrzymy na świat, na ludzi, na siebie samych Bożym spojrzeniem miłości, wtedy mamy światłe oko” – wyjaśnił abp Szewczuk i dodał: „Kiedy patrzymy na drugiego człowieka i myślimy o tym, co mu dać, jak go kochać, wtedy nasze oko jest światłe w stosunku do niego”.

„Przeżyjmy dziś razem doświadczenie Bożej miłości, w szczególności w sakramentach świętych Kościoła Chrystusowego. Przyjmijmy Ciało i Krew naszego Zbawiciela w Sakramencie Eucharystii i spójrzmy na świat światłem Bożych oczu” –  zachęcił hierarcha.

„Dzisiaj Matka Boża wezwała nas wszystkich tutaj, abyśmy doświadczyli miłości Boga do nas, abyśmy zostawili wszystkie nasze ciężary tutaj na spowiedzi, abyśmy oddali wszystkie nasze bóle i łzy w ręce naszej Niebieskiej Matki. Ona sama jest osobiście gotowa wziąć to wszystko od nas dzisiaj, teraz i przekazać nam światło Bożego życia” – powiedział zwierzchnik UKGK.

Fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Cytując Tarasa Szewczenkę, wybitnego ukraińskiego „poetę i proroka”, arcybiskup zwrócił uwagę, że rosyjski najeźdźca „nie tylko patrzy na nas czarnym okiem, ale chce wciągnąć Ukrainę do przygotowanej dla niej trumny”.

„Dziś chcemy, aby moc Boża objawiła się w pełni w ciele wyczerpanego, zranionego narodu. Bo to z tej mocy Chrystusa Zmartwychwstałego promieniuje dla nas nadzieja. Jest to tajemnica naszej niezwyciężoności, nieśmiertelności i odporności naszego ducha. To stamtąd świeci światło dla zwycięstwa nad rosyjskim najeźdźcą” – podkreślił zwierzchnik UKGK.

Kazanie zakończył słowami: „Matko Boża, ratuj Ukrainę, ratuj każdego z nas! Matko Boża, z Tobą i w Tobie nasz naród zmierza do dnia zwycięstwa dobra nad złem”.

Na zakończenie Boskiej Liturgii wraz ze zwierzchnikiem UKGK błogosławieństwa udzielili uwolnieni z rosyjskiej niewoli kapłani redemptoryści: o. Iwan Lewicki i o. Bohdan Heleta.

>>> Ukraina: władze utajniły dane o wymianie promoskiewskich hierarchów prawosławnych

Następnie ks. Michel Duban, rektor maryjnego centrum pielgrzymkowego w Lourdes we Francji, wyraził solidarność z narodem ukraińskim i podarował figurę Matki Bożej z Lourdes. „Chciałbym wyrazić wsparcie nas wszystkich, którzy posługujemy w Lourdes, w tym świętym miejscu – wszystkich kapłanów, pracowników i ukraińskiej parafii w Lourdes. Wyrażam wsparcie wszystkim tym, którzy wierzą w Chrystusa w tym czasie, kiedy przechodzicie przez wielkie próby” – powiedział ks. Duban.

Położona na Podolu zachodnim, w rejonie trembowelskim, w obwodzie tarnopolskim mała wieś Zarwanica, stała się ośrodkiem kultu maryjnego już w XIII w. Według przekazów, w 1240 r. trafił tu mnich uciekający ze zrujnowanego i spalonego przez Mongołów Kijowa. Ujrzał we śnie Matkę Boską, a gdy się obudził, zobaczył ikonę Matki Bożej z małym Jezusem. Mnich zbudował dla ikony kapliczkę. Przy niej wytrysnęło źródełko, z którego woda miała wartości lecznicze i szybko uznano je za cudowne.

Według współczesnych badań, obraz z Zarwanicy jest istotnie jednym z najstarszych na dzisiejszej Ukrainie przedstawień Matki Bożej. Jego powstanie datuje się na XIII-XIV w. W 1754 r. z fundacji hrabiego A. Mączyńskiego zbudowano w Zarwanicy murowaną cerkiew Świętej Trójcy, istniejącą do dziś. W 1867 r. papież Pius IX wyraził zgodę na koronację ikony i podniesienie świątyni, w której była czczona, do rangi sanktuarium. Podczas I wojny światowej sanktuarium zostało zniszczone. W 1922 r. odbudowano je dzięki pomocy greckokatolickiego metropolity lwowskiego, Andrzeja Szeptyckiego. Całkowicie zniszczone za czasów sowieckich, sanktuarium zostało odbudowane po odzyskaniu niepodległości przez Ukrainę.  Co roku do Zarwanicy przybywa ok. 1,5 mln pielgrzymów.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze