Abp Szewczuk: na papieża czekają nie tylko katolicy, ale wszyscy Ukraińcy
„Ukraińskie Kościoły popierają wysyłanie broni na Ukrainę” – taka deklaracja została złożona w Rzymie podczas konferencji prasowej przedstawicieli Wszechukraińskiej Rady Kościołów i Organizacji Religijnych, którzy złożyli w tych dniach wizytę w Watykanie i spotkali się z papieżem Franciszkiem.
„Jeśli wiecie, jak zatrzymać rosyjskie czołgi bez broni, będziemy wam wdzięczni za sugestie” – powiedział dziennikarzom arcybiskup większy kijowsko-halicki, zwierzchnik Kościoła Greckokatolickiego na Ukrainie Światosław Szewczuk.
„Wojna – dodał – jest zawsze porażką ludzkości, zawsze jest to groza i musi być potępiona sama w sobie. Przez lata nauczałem moralności katolickiej i o tym, że Kościół nie mówi już o sprawiedliwej wojnie. Ale kiedy zobaczyłem zbiorowe mogiły, zwłoki kobiet i dzieci przemyślałem całą doktrynę Kościoła katolickiego, nauczaną przez lata” – stwierdził abp Szewczuk. Zapytał: „Co możemy zrobić, by zatrzymać agresora? Jak możemy chronić życie?„
Abp Szewczuk, relacjonując spotkanie z papieżem Franciszkiem, poinformował, że delegacja Rady ponowiła zaproszenie dla niego na Ukrainę. „Ojciec Święty śledzi rozwój wydarzeń i szuka odpowiedniego momentu” – poinformował duchowny. Przyznał: „Nie mamy na razie odpowiedzi” w tej sprawie. Zaznaczył: „naszą wizytą pokazaliśmy, że na papieża czekają nie tylko katolicy, ale wszyscy Ukraińcy”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |