Abp Szewczuk: niech Duch Święty uleczy rany narodu ukraińskiego, zadane mu przez bezbożnego wroga
„Przyzywamy dzisiaj Ducha Świętego na nasz naród i nasz Kościół w dramatycznych warunkach wojny, aby uleczył rany narodu ukraińskiego, zadane mu przez bezbożnego wroga” – powiedział arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk w kazaniu podczas liturgii w greckokatolickim soborze katedralnym Zmartwychwstania Chrystusowego w Kijowie 4 czerwca.
Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) przypomniał, że w ostatnich, powielkanocnych dniach „właśnie tu, w Kijowie widzieliśmy, jak z nieba na nasze głowy spadał ogień śmierci. Dziś natomiast przywołujemy ogień życia”. 4 bm. Kościoły tradycji bizantyjskiej obchodziły uroczystość Zesłania Ducha Świętego.
„Pięćdziesiątnica jest dniem, wyczekiwanym przez cały stworzony Wszechświat po grzesznym upadku człowieka, przez całą ludzkość w Starym Testamencie, przez apostołów, zanim rozeszli się po świecie, aby zanieść Dobrą Nowinę o zmartwychwstaniu Chrystusa” – tłumaczył zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK). „I oto nadszedł ten wielki dzień!” – dodał. Przywołał czytany w czasie tej liturgii fragment Ewangelii Łukaszowej, opisujący uczniów Pana Jezusa, zgromadzonych wraz z Matką Bożą na modlitwie, zaznaczając, że to właśnie wtedy to się wydarzyło. „To na nich zstąpił Duch Święty w postaci języków ognia, napełniając ich tą długo oczekiwaną siłą, która dosięgła ich z wysokości” – powiedział kaznodzieja.
>>> Prawosławne uroczystości Zesłania Ducha Świętego
Przypomniał, że o sile Ducha Świętego czytamy już na początku Biblii, wedle której jest to siła, która powołała świat do istnienia, która daje życie każdemu człowiekowi i dzięki której istniejemy. „Oddycham, bo mną oddycha w swej odwiecznej miłości sama Trójca Przenajświętsza. Jest to siła, która od zmartwychwstałego Chrystusa jest przekazywana człowiekowi, ożywia go, rozgrzewa i leczy. To ta siła objawia nam naszego Boga jako Stwórcę i Zbawcę, Boga, która wszystko ożywia” – stwierdził arcybiskup.
Wskazał, iż „Duch Święty jest tchnieniem wiecznej miłości Bożej, toteż ten, kto odczuwa na sobie owo tchnienie, może powiedzieć, że zna Boga”. W tym kontekście abp Szewczuk zauważył, że „czujemy dzisiaj, iż chrześcijańskie życie i wiara nie jest jakąś teorią ani zbiorem prawd czy wiedzy, ale jest ono siłą i tchnieniem wszechożywiającego i wszechuświęcającego Ducha Bożego”. Zwrócił też uwagę, że lud często nazywa ten dzień Zielonymi Świętami i wyjaśnił, że zieleń to kolor nadziej, a skoro wszystko ożywia, to ziemi pozostaje tylko odnowić się. Człowiek może mieć nadzieję jedynie wtedy, gdy czuje, iż wieczna Boża miłość w Duchu Świętym spoczywa na każdym z nas – zaznaczył abp Szewczuk.
„Dzisiaj modlimy się o mądrość naszej władzy, o to, aby nasi dyplomaci mówili we wszystkich językach świata, jak niegdyś apostołowie, aby przemówić do serca społeczności światowej naszych czasów. Modlimy się obecnie o uleczenie ran tych wszystkich, którzy ucierpieli z powodu tej wojny. I widzimy, odczuwamy, wiemy, że Duch Święty przychodzi, napełnia nas, rozszerza nasze horyzonty. Duch Święty czyni z nas w pełni żywymi chrześcijanami” – zakończył swe kazanie zwierzchnik UKGK.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |