Abp Szewczuk: ukrzyżowany Zbawiciel mówi nam dzisiaj: Idę do grobu, abyś ty mógł zmartwychwstać!

„Dzisiaj, zjednoczeni, odnajdując sens naszej wytrwałości i cierpienia, słyszymy od ukrzyżowanego i pogrzebanego Boga słowo nadziei: Ja umieram, abyście wy żyli! Tak mówią do nas bohaterowie, którzy oddali swoje życie za Ukrainę” – powiedział arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk.  

Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) przewodniczył w Wielki Piątek w Patriarchalnym Soborze Zmartwychwstania Pańskiego w Kijowie Wielkim Nieszporom z wystawieniem płaszczenicy, rodzajem ikony z wizerunkiem ciała Jezusa po Jego śmierci, owiniętego w płótno. W kazaniu, kontemplując ukrzyżowanego Zbawiciela, abp Szewczuk wspomniał chłopca, który stojąc w kościele na nabożeństwie pasyjnym, wskazał palcem na ukrzyżowanie i zapytał matkę, dlaczego? „Dzisiaj mamy wyjątkową okazję, aby zadać to samo pytanie naszej niebiańskiej Matce: Matko Boża, dlaczego?” – powiedział i dodał: „W odpowiedzi słyszymy dobrze znane słowa: `Strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych. Głodnych syci dobrami, a bogaczy odprawia z niczym`”. 

>>> Ukraina: biskup Odessy wzywa młodych mężczyzn do powrotu do kraju

„W jaki sposób Bóg woła do siebie, że opuścił samego siebie?”

Abp Szewczuk zwrócił uwagę, że te słowa nabierają zupełnie innego znaczenia pod krzyżem. „Dziś Maryja mówi nam, że kiedy Chrystus umarł na krzyżu, dokonała się światowa rewolucja – wszystko zmieniło się na zawsze, nabrało innego znaczenia, zupełnie innych perspektyw” – wyjaśnił kaznodzieja.

„Dzisiaj widzimy Boga umierającego na krzyżu. Widzimy nieśmiertelnego, który stał się człowiekiem, który przyjął ciało Najświętszej Maryi Panny, aby móc cierpieć śmierć” – powiedział abp Szewczuk i dodał: „Krew pierwszego zamordowanego człowieka Abla, który wołał do Boga z ziemi, domagając się zemsty, zostaje przemieniona przez krew Zbawiciela w krew, która udziela przebaczenia”.

Zwierzchnik UKGK zaznaczył, że dziś słyszymy słowa Ewangelii, która mówi nam, że krew Jezusa Chrystusa oczyszcza nas z wszelkiego grzechu. Jezus ukrzyżowany na krzyżu woła: „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?”

„W jaki sposób Bóg woła do siebie, że opuścił samego siebie? Jakie jest znaczenie tego wyrażenia?” – pytał arcybiskup i odpowiedział: „Syn Boży staje się głosem każdej samotnej i opuszczonej osoby, która woła o zbawienie do swojego Stwórcy. Chrystus, jakby na krzyżu, wyraża wołanie całej ludzkości do Boga. On, Syn Boży, zdaje się stać po stronie tych, którzy są odrzuceni i potępieni, dla których nie ma szans na zbawienie i ratunek. To właśnie w momencie śmierci Jezusa Chrystusa wszystko znajduje nadzieję”.

Arcybiskup dodał: „Ten, kto był potępiony i odrzucony, staje się zbawiony. Ten, kto był daleko od Boga, staje się tak blisko Boga. Ten, który został potępiony jako grzesznik, ukrzyżowany po prawej stronie, teraz słyszy od Chrystusa: `Dziś ze Mną będziesz w raju`. Dziś każdy, kto spodziewa się śmierci, otrzymuje nadzieję zmartwychwstania i życia”.

Bóg idzie do grobu, abyśmy my zmartwychwstali

Zwierzchnik UKGK zwrócił uwagę, że „dzisiaj  świętujemy, przeżywamy, wchodzimy w sakrament pogrzebu Jezusa Chrystusa w bardzo szczególnym momencie naszego narodu, kiedy Ukraina jest ukrzyżowana”. „Być może Ukraina woła dziś ustami niejednego poszukującego Boga: Boże, gdzie jesteś? Pod codziennym ostrzałem, w królestwie śmierci zasianym przez rosyjskiego agresora, wołamy: Boże, dlaczego mnie opuściłeś?” – powiedział abp Szewczuk.

Podkreślił: „Dziś otrzymujemy odpowiedź na sens naszych zmagań, bo widzimy, że to ukrzyżowany zwycięża. W Bogu umarli zmartwychwstają. Dziś poniżony otrzymuje chwałę, a zraniony chwałę w Królestwie Bożym”.

Na zakończenie zwierzchnik UKGK stwierdził: „`Idę do grobu, abyś ty zmartwychwstał` – mówi nam dziś nasz Boski, wzgardzony, ukrzyżowany Zbawiciel, wchodząc w chwałę Zmartwychwstania. Dlatego dzisiaj mówimy: uwielbiamy Cię, nasz Boże, uwielbiamy Twoją mękę, ukrzyżowanie i pogrzeb, pokaż nam Twoje Zmartwychwstanie trzeciego dnia”.

Ze zwierzchnikiem UKGK Nieszpory koncelebrowali biskupi pomocniczy: Josyf Milan i Andrij Chimjak i biskup kurialny Stepan Sus oraz kapłani archieparchii kijowskiej.

Zobacz także