Mikołajów, fot. PAP/Leszek Szymañski

Abp Szewczuk: wspólnie zakończmy to piekło na ziemi

„Ukraiński naród cierpi, ale mężnie przeciwstawia się rosyjskiej inwazji” – powiedział w codziennym przesłaniu abp Światosław Szewczuk w 123 dniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dokonując przeglądu sytuacji na froncie hierarcha przypomniał, że wróg skoncentrował całą swoją siłę w obwodzie ługańskim, gdzie toczą się najcięższe walki. Jak zaznaczył, wczoraj cała Ukraina stała się celem intensywnych ataków rakietowych.

Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego zatrzymał się nad kolejnym owocem Ducha Świętego, jakim jest miłosierdzie. Podkreślił, że najlepiej opisuje ono stosunek Boga do człowieka i najskuteczniej upodabnia do Niego każdego z nas. „Uczynki miłosierdzia pozwalają nam pokonać zło, zadają największy cios szatanowi i jego sługom” – powiedział abp Szewczuk. Zaznaczył, że w tę dzisiejszą niedzielę cała Ukraina staje w kościołach przed Bożym Obliczem, aby podnosić ręce w modlitwie o pokój, o zwycięstwo, o zakończenie rzezi, dokonywanej przez krwiożerczego wroga. „W tych strasznych okolicznościach warto mówić o miłosierdziu, ponieważ jeśli nie czynimy miłosierdzia, oddajemy pole złu” – powiedział abp Szewczuk.

Abp szewczuk. Fot. flickr/EpiskopatNews

Nawiązał do lity jaki otrzymał od Sergieja Szkuriarenko, zwyczajnego ukraińskiego obywatela z miasta Orichiw w obwodzie zaporoskim. „Napisał do mnie, jak przeżywają wojnę mieszkańcy jego miejscowości. Kiedy rakiety spadają na duże miasta, to wszyscy od razu się o tym dowiadują, ale o cierpieniach ludzi w małych miejscowościach i wsiach wie mało kto. Pan Siergiej pisze, że jego miasto przed wojną liczyło prawie 14 tys. mieszkańców. Teraz zostało tam 600 osób, które praktycznie żyją w piwnicach. Napisał: «nasze obecne życie, to piekło na ziemi». Jego list jest krzykiem o pomoc, o miłosierdzie, apelem do wszystkich ludzi, do duchowieństwa, rządzących, międzynarodowych instytucji, aby jak najszybciej zatrzymać zło, zakończyć tę wojnę. Przekazuję więc błaganie tego człowieka, który dzieli się ze światem swoim nieszczęściem i oddaje się w Boże ręce. Mam nadzieję, że jego apel trafi do milionów ludzkich serc na całym świecie: zakończmy tę wojnę razem! Jeśli będziemy działać każdy na miarę swoich możliwości, to możemy być pewni, że zło zostanie pokonane“ – powiedział zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze