Fot. BP KEP/Flickr

Abp Tadeusz Wojda: Kościół wg Franciszka to miejsce, gdzie każdy może doświadczyć troski i miłości

Kościół według papieża Franciszka to miejsce, gdzie każdy może doświadczyć troski i miłości; setki tysięcy wiernych na pogrzebie papieża świadczą o tym, że był kimś absolutnie wyjątkowym – powiedział PAP przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda.

Pogrzeb papieża Franciszka, który odbył się w sobotę w Watykanie, zgromadził około 250 tys. osób na mszy na placu Świętego Piotra i 150 tys. ludzi na trasie konduktu żałobnego na ulicach Rzymu. To była jedna z największych ceremonii pogrzebowych w historii i pierwszy taki kondukt w Wiecznym Mieście.

Przewodnik duchowy

Zdaniem abp. Wojdy setki tysięcy wiernych, którzy przybyli do Watykanu by pożegnać Franciszka, świadczą o tym, że był dla wielu osób prawdziwym przewodnikiem duchowym.

„Tak liczna obecność kardynałów, biskupów, kapłanów i wiernych świeckich pokazuje, że papież Franciszek był kimś absolutnie wyjątkowym” – zaznaczył.

Zdaniem abp Wojdy homilia wygłoszona podczas mszy św. pogrzebowej przez dziekana Kolegium Kardynalskiego kardynała Giovanni Battistę Re ukazała wiele ważnych aspektów pontyfikatu Franciszka.

fot. PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Jednym z najważniejszych był zapoczątkowany przez papieża synod o synodalności, który trwał w Kościele od 2021 do 2024 r., który – jak ocenił abp Wojda – „pokazał, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za Kościół i każdy wierny może włączyć się aktywnie w dzieło głoszenia Dobrej Nowiny”. Zaznaczył, że papież poprowadził Kościół ku peryferiom.

„Pokazywał, że Kościół ma być szpitalem polowym, gdzie pomoc może uzyskać każdy człowiek” – dodał.

Abp Wojda podkreślił, że Kościół według papieża Franciszka to miejsce, gdzie każdy może doświadczyć troski i miłości, której najbardziej potrzebuje.

Franciszek wzmocnił rolę kobiet w Kościele

Według hierarchy podczas pogrzebu troska papieża o potrzebujących została ukazana szczególnie w momencie, kiedy kondukt z doczesnymi szczątkami papieża przed Bazyliką Matki Bożej Większej, gdzie Franciszek został pochowany, powitała grupa osób ubogich i w kryzysie bezdomności m.in. 74-letni bezdomny Włoch, prawosławny imigrant z Egiptu oraz kurdyjscy uchodźcy z Turcji i Iraku oraz więźniowie.

„Ten gest podkreśla to, jak ważne miejsce zajmowali oni w posłudze Franciszka” – ocenił.

Abp Wojda ocenił, że Franciszek wzmocnił rolę kobiet w Kościele m.in poprzez mianowanie kilku kobiet na ważne stanowiska w Watykanie. Przypomniał nominację przełożonej generalnej Sióstr Misjonarek Matki Bożej Pocieszenia siostry Simony Brambilli na stanowisko prefekta dykasterii Kurii Rzymskiej i uczynienie szefową gubernatoratu państwa watykańskiego siostry Raffaelli Petrini.

fot. PAP/EPA/DIEGO AZUBEL

Według hierarchy najbardziej poruszającym momentem pogrzebu było wniesienie trumny na Plac Świętego Piotra.

„Jeszcze niedawno widzieliśmy tu papieża, jak pozdrawiał i błogosławił wiernych. Teraz już go z nami nie ma. Po ludzku jest nam smutno, ponieważ nas opuścił, ale jednocześnie cieszymy się, że powrócił do Domu Ojca” – powiedział przewodniczący Episkopatu.

Zdaniem przewodniczącego Episkopatu Kościół powinien teraz intensywnie modlić się, aby następca Franciszka był papieżem wskazanym przez Ducha Świętego. Dodał, że najważniejsze jest, aby nowy papież wsłuchiwał się w to, co mówi od niego Duch Święty.

„Ufam, że następny papież będzie kontynuował procesy, które rozpoczął w Kościele papież Franciszek. Na pewno wniesie do Kościoła coś nowego, swój specyficzny rys i charyzmat” – zastrzegł.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze