Agresja Azerbejdżanu w Górskim Karabachu, apel patriarchy
Świat reaguje na rozpoczętą wczoraj ofensywę wojsk Azerbejdżanu przeciwko Ormianom w Górskim Karabachu. Baku nazywa ją przewrotnie operacją antyterrorystyczną. Źródła kościelne potwierdzają, że ostrzeliwane są obiekty cywilne.
Według ormiańskich danych zginęło już 5 osób, a 80 zostało rannych. Istnieją obawy przed czystkami etnicznymi i rozlewem krwi na wielką skalę, podobnie jak to miało miejsce w 2020 r., kiedy w starciach zginęło ponad 6 tys. osób.
>>> Papież Franciszek ostrzega: świat znalazł się na krawędzi wojny atomowej
O natychmiastowe powstrzymanie ataku apeluje patriarcha katolickiego Kościoła ormiańskiego Rafał Piotr XXI Minassian. Rozmawiając z Radiem Watykańskim, przyznał, że nie rozumie, gdzie się podziało sumienie wspólnoty międzynarodowej. Zapewnia, że strona ormiańska jest gotowa do pojednania, ale bezwarunkowego, a nie między zwycięzcą a pokonanym.
„Niestety sumienie wspólnoty międzynarodowej wydaje się uśpione. Mam nadzieję, że podjęte zostaną działania, które powstrzymają tę agresję, że stanie się zadość sprawiedliwości i mieszkańcy tego regionu zostaną obronieni, bo są bezbronni i pozbawieni wszelkiej pomocy humanitarnej. Chciałbym, by wszystkie kraje europejskie były bardziej pragmatyczne i bardziej skuteczne w wypracowaniu definitywnego rozwiązania.” – mówi.
Rafał Piotr XXI Minassian tłumaczy: „Nie wolno handlować ludźmi, bo taki handel to nic innego jak niewolnictwo w nowoczesnej postaci. My nie jesteśmy niewolnikami. Mamy naszą ludzką godność. Skoro respektujemy naszych sąsiadów, to i my mamy prawo do szacunku i uznania wszystkich praw człowieka. Nie chcemy być ofiarą sporów między Europą, Rosją i Stanami Zjednoczonymi, tymi wielkimi krajami, które handlują naszym pokojowym narodem. Tak dalej być nie może. Muszą znaleźć rozwiązania, w których centrum stoi dobro człowieka, a nie interesy pewnych grup. Jest to perfidna niesprawiedliwość“ – stwierdził zwierzchnik Kościoła katolickiego obrządku ormiańskiego.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |