ChatGPT

fot. Airam Dato-on/Pexels

AI powie Ci, jakie jest nauczanie Kościoła [KOMENTARZ] 

Temat sztucznej inteligencji pojawia się niemal na każdym kroku. Stała się ona dość popularnym narzędziem w pracy czy edukacji. Bywa nim także w Kościele. 

Sprawdzanie informacji, wyszukiwanie konkretnych fragmentów dokumentów czy książek jest dzisiaj zdecydowanie prostsze niż jeszcze kilka lat temu. Owszem, za pomocą internetowej wyszukiwarki mogliśmy znaleźć prawie wszystko, co zostało kiedyś opublikowane. Dzisiaj jednak żmudną pracę przeglądania stron internetowych, plików i dokumentów może wykonać za nas sztuczna inteligencja. I chociaż ma ona swoje mankamenty, których pewnie z biegiem czasu będzie coraz mniej, to jednak pojawiają się ciągle nowe aplikacje, które ułatwiają nam pozyskiwanie informacji. Coraz częściej jest to wykorzystywane w Kościele.

>>> Tu otworzysz kaplicę za pomocą smartfona – sztuczna inteligencja na Łacinie

NanoKaplica w Poznaniu

Popularny ChatGPT zazwyczaj nieźle radzi sobie z pytaniami o nauczanie Kościoła. Jest dość precyzyjny, wskazuje na dokumenty czy wypowiedzi papieży i udziela jasnej odpowiedzi na interesujące nas kwestie. Jest on zresztą „pomocą duszpasterską” w jednej z poznańskich parafii. W październiku ubiegłego roku w parafii pw. Imienia Jezus na Łacinie otwarto pierwszą w Polsce NanoKaplicę. Dzięki specjalnie opracowanej aplikacji, wierni mają dostęp do kaplicy przez 24 godziny na dobę, a wewnątrz mogą korzystać z pomocy asystenta – sztucznej inteligencji – który odpowiada na pytania związane z wiarą i życiem duchowym.

W sieci dostępna jest też strona internetowa Magisterium AI, która została stworzona wyłącznie po to, by szerzyć nauczanie nauczania Kościoła. Ciągle jest udoskonalana, ale już teraz radzi sobie bardzo dobrze z udzielaniem odpowiedzi nawet na dość skomplikowane kwestie. Uwzględnia konteksty, cytuje dokumenty, klarownie i przystępnie tłumaczy, jakie jest katolickie nauczanie na temat danych spraw.

Sprawdźmy to na przykładzie. Zapytałem Magisterium AI o kwestię kary śmierci.

Jak widać, aplikacja poradziła sobie całkiem dobrze. Przykładów oczywiście można byłoby mnożyć. Istotnym zagrożeniem byłoby, gdyby aplikacja podawała nieprawdziwe odpowiedzi lub nie uwzględniała istotnych kontekstów. Tego nigdy nie można wykluczyć, więc nie należy mieć do niej bezwarunkowego zaufania. Faktem jest jednak, że sztuczna inteligencja może być realną pomocą także w pracy duszpasterskiej. Bo kierownik duchowy, spowiednik czy po prostu ksiądz, którego prosimy o radę nie zawsze zna lub pamięta wszystkie dokumenty, a AI tak. I warto z tego korzystać.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze