
Kadr z serialu „The Chosen”, fot. The Chosen Polska
Aktor grający Jezusa w serialu „The Chosen”: płakałem, gdy Leon XIV został wybrany papieżem
Amerykański aktor grający Jezusa w serialu „The Chosen” (Szukając Boga), 50-letni Jonathan Roumie, jest zachwycony wyborem rodaka Amerykanina na papieża. „Kiedy wybrano Leona XIV, płakałem, bo nigdy nie myślałem, że zobaczę amerykańskiego papieża” – powiedział Roumie w rozmowie z dziennikarzami w Rzymie.
To „ogromny zaszczyt” być w Watykanie, cieszy się katolik, który ma się spotkać z urodzonym w Chicago papieżem Leonem XIV w ramach środowej audiencji ogólnej 25 czerwca. Zdaniem amerykańskiego aktora „pontyfikat papieża Leona jest niezwykły z wielu powodów”. Cudownie jest komunikować się z przedstawicielem Chrystusa na ziemi w swoim ojczystym języku. „To powala na ziemię” – stwierdził.
Odtwórca roli Jezusa ma nadzieję, że nowemu papieżowi uda się zaprowadzić pokój. Pytany o to, co powie papieżowi Leonowi XIV na środowej audiencji ogólnej, odpowiedział, że jeszcze rozważa. „Z pewnością życzę mu siły Ducha Świętego” — powiedział artysta.
Okazją do rozmowy z dziennikarzami była prezentacja piątego sezonu serialu „The Chosen”, zapowiedzianego na lipiec. Serial opowiada historię życia Jezusa, jego matki Marii, uczniów i Marii Magdaleny. Jeszcze kilka dni temu ekipa filmowa kręciła w Materze w południowych Włoszech, w tym Ostatnią Wieczerzę i Ukrzyżowanie. Również przyszłe sezony będą skupiać się na Zmartwychwstaniu. Serial został przetłumaczony na około 50 języków i ogląda go rocznie około 300 milionów osób.
>>> Aktor z serialu „The Chosen”: codzienna Eucharystia jest dla mnie lekarstwem i pokojem

Produkcja, która rozpoczęła się w 2019 roku, jest obecnie popularna na pięciu kontynentach, powiedział Dallas Jenkins, twórca i reżyser „The Chosen”. Ponad 30 procent widzów na całym świecie to osoby niewierzące. „Naszym celem jest upowszechnienie osoby i historii Jezusa Chrystusa” — podkreślił protestancki chrześcijanin.
Jenkins powiedział, że dzięki serialowi zostało już „uratowanych” wiele osób zyskując odwagę do życia lub odnajdując wiarę. Wielu utożsamiło się z Marią Magdaleną, która po raz pierwszy doświadczyła ludzkiej godności, gdy Jezus zawołał ją po imieniu, stwierdził autor i producent.
Odtwórca głównej roli, Jonathan Roumie zalecił, aby osoby sprawujące władzę okazywały więcej człowieczeństwa i miłości, idąc za przykładem Jezusa. „Kiedy słyszę to wszystko, co się teraz dzieje na świecie, sądzę, że każdy powinien mieć trochę więcej 'Jezusa’ w swoim życiu, zanim podejmie decyzję. Wtedy mielibyśmy zupełnie inny świat, świat w jedności, pokoju i miłości”, uważa Roumie.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |