Fot. Anastase Maragos/unsplash

Aktywne weekendy też chronią przed chorobami

Aktywność fizyczna, również podejmowana tylko w weekendy, wystarczy aby pomóc chronić się przed ponad 200 chorobami – informuje pismo “ Circulation”.

„Ruch zastąpi prawie każdy lek, podczas gdy żaden lek nie zastąpi ruchu” – twierdził już w XVI wieku Wojciech Oczko, nadworny lekarz królów Stefana Batorego i Zygmunta III Wazy.

Brak czasu związany z pracą i innymi obowiązkami sprawia, że wiele osób koncentruje swoje umiarkowane lub intensywne ćwiczenia w jednym lub dwóch dniach w tygodnia lub w weekend. Wytyczne opracowane przez ekspertów zalecają co najmniej 150 minut umiarkowanej do intensywnej aktywności fizycznej tygodniowo dla poprawy ogólnego stanu zdrowia. Jednak czy wśród osób, które spełniają te zalecenia, osoby ćwiczące 20–30 minut większość dni w tygodniu odczuwają korzyści w porównaniu z osobami, które robią 5 lub 6 dni przerwy między dłuższymi sesjami ćwiczeń?

>>> Zwiększenie aktywności fizycznej to dobry pomysł. Jak zrobić to bezpiecznie?

Jak wykazali naukowcy z Massachusetts General Hospital, podejmowanie zalecanych tygodniowych dawek aktywności fizycznej — skoncentrowanych w jednym lub dwóch dniach lub rozłożonych na cały tydzień — może zmniejszyć ryzyko wystąpienia szerokiego zakresu schorzeń. Wzorzec ćwiczeń „weekendowego wojownika” wiązał się z niższym ryzykiem rozwoju 264 chorób i był równie skuteczny w zmniejszaniu ryzyka, jak bardziej równomiernie rozłożona aktywność fizyczna.

„Wiadomo, że aktywność fizyczna wpływa na ryzyko wielu chorób” — powiedział współautor badania w „Circulation” (DOI: 10.1161/CIRCULATIONAHA.124.068669), dr Shaan Khurshid, członek wydziału Demoulas Center for Cardiac Arrhythmias w Massachusetts General Hospital. – „Pokazujemy tutaj potencjalne korzyści z aktywności 'weekendowego wojownika’ w zakresie ryzyka nie tylko chorób układu krążenia, jak wykazaliśmy w przeszłości, ale także całego sppektrum przyszłych chorób – od schorzeń takich jak przewlekła choroba nerek po zaburzenia nastroju i nie tylko”.

Khurshid, a także dr Patrick Ellinor, pełniący obowiązki szefa kardiologii i współdyrektorem Corrigan Minehan Heart Center w Massachusetts General Hospital, i ich współpracownicy przeanalizowali informacje na temat 89 573 osób biorących udział w prospektywnym badaniu UK Biobank, które nosiły akcelerometry nadgarstkowe rejestrujące ich całkowitą aktywność fizyczną i czas spędzony na ćwiczeniach o różnej intensywności w ciągu jednego tygodnia. Wzory aktywności fizycznej uczestników zostały sklasyfikowane jako „weekendowi wojownicy”, ćwiczący regularnie lub nieaktywni, przy zastosowaniu opartego na wytycznych progu 150 minut umiarkowanej do intensywnej aktywności fizycznej tygodniowo.

Następnie zespół szukał powiązań pomiędzy wzorcami aktywności fizycznej a występowaniem 678 schorzeń zaklasyfikowanych do 16 rodzajów chorób, w tym chorób psychicznych, układu pokarmowego, neurologicznych i innych kategorii.

>>> Aktywność fizyczna dobrze wpływa na genom

Jak wykazały analizy, zarówno weekendowe, jak i regularne wzorce aktywności fizycznej były powiązane ze znacznie niższym ryzykiem ponad 200 chorób – w porównaniu z brakiem aktywności.

Powiązania były najsilniejsze w przypadku chorób kardiometabolicznych, takich jak nadciśnienie (odpowiednio o 23 proc. i 28 proc. niższe ryzyko w ciągu 6 lat w przypadku weekendowego wojownika i regularnych ćwiczeń) i cukrzyca (odpowiednio o 43 proc. i 46 proc. niższe ryzyko). Jednak powiązania obejmowały również wszystkie testowane kategorie chorób.

„Nasze ustalenia były spójne w przypadku wielu różnych definicji aktywności weekendowego wojownika, a także innych progów stosowanych do klasyfikowania osób jako aktywnych” — powiedział Khurshid.

Wyniki sugerują, że aktywność fizyczna jest ogólnie korzystna dla obniżenia ryzyka przyszłych chorób, zwłaszcza chorób kardiometabolicznych. „Ponieważ wydaje się, że istnieją podobne korzyści dla weekendowego wojownika w porównaniu z regularną aktywnością, byc może największe znaczenie ma całkowity wolumen aktywności, a nie jej wzorzec” — powiedział Khurshid. Jego zdaniem pacjentów należy zachęcać do podejmowania aktywności fizycznej zgodnej z wytycznymi, przy zastosowaniu dowolnego wzorca, który byłby nich najlepszy.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze