Albania: były uchodźca arcybiskupem Tirany
Papież Franciszek mianował arcybiskupem Tirany-Durres 44-letniego bp. Arjana Dodaja, byłego uchodźcę. Jednocześnie Ojciec Święty przyjął prośbę o odejście na emeryturę dotychczasowego arcybiskupa stolicy Albanii, George’a Frendo.
Nowo mianowany arcybiskup Dodaj jako młody człowiek w latach 90. XX wieku uciekł łodzią przez Morze Śródziemne do Włoch. Tam pracował jako ogrodnik i ślusarz, po czym podjął studia teologiczne i filozoficzne. Do swojej ojczyzny powrócił już jako ksiądz w 2017 roku. W 2020 roku papież Franciszek mianował go biskupem pomocniczym w Tiranie.
>>> Albania: 50 syryjskich migrantów uratowanych przez wojsko i policję
Uciekając z kraju jako 16-latek pokładałem wielkie nadzieje w Europie Zachodniej, „w takich wartościach jak wolność, prawda, równość i braterstwo, które – jak się przekonałem – są z gruntu chrześcijańskie” – wspominał bp Dodaj w rozmowie z Kathpress. Przypomniał, że w czasach dyktatury komunistycznej w Albanii wyeliminowano wcześniej ludzi głoszących nadzieję i obrońców praw człowieka, przede wszystkim duchowieństwo.
Nowy arcybiskup Tirany wspominał, że po raz pierwszy zetknął się z wiarą chrześcijańską we Włoszech, tam przyjął chrzest i poczuł pragnienie zostania księdzem. Zwrócił uwagę, że jego historia nie jest odosobnionym przypadkiem. „Wielu Albańczyków, którzy dorastali bez wiary, poznało Chrystusa w krajach, do których wyemigrowali i teraz chętnie przyjmują sakramenty”, powiedział hierarcha dodając, że świadczy o tym duża liczba chrztów dorosłych, których tylko w Wielkanoc tego roku w katedrze w Tiranie było 60. Kościół w Albanii szybko się rozwija, a „wiara jest bardzo żywa”. W rozmowie z Kathpress bp Dodaj wyraził przekonanie, że powracający migranci są „darem” nie tylko dla Kościoła katolickiego w Albanii, lecz mogą być korzyścią dla całego społeczeństwa. „Migranci, którzy za granicą zdobywają warunki, dzięki którym mogą później budować lepsze życie w kraju, niosą nadzieję wszystkim” – stwierdził bp Dodaj.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |