Ambasador Ukrainy wypowiedział się o misji papieża

Ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej chwali zaangażowanie papieża Franciszka w sprawę pokoju w Ukrainie.

„Wspiera on Ukrainę, gdzie tylko może. Szczególny gest wiele dla nas znaczy: Ojciec Święty zabrał do siebie z Muzeum Watykańskiego starą ikonę z Ukrainy. W rzeczywistości ikona wymaga renowacji. Ale papież umieścił ją w swoim prywatnym pokoju i codziennie modli się przed nią za Ukrainę” – powiedział Andrij Jurasz w wywiadzie dla niemieckojęzycznej agencji informacyjnej kath.ch.

>>> „Na krańce świata” – o. Nowak wyjaśnia hasło tegorocznej Lednicy

W wywiadzie Jurasz wyraził zadowolenie z faktu, że Watykan na razie odłożył planowane spotkanie papieża z patriarchą moskiewskim Cyrylem. Kard. Kurt Koch, który w Watykanie odpowiada za relacje ekumeniczne powiedział, że „spotkanie Ojca Świętego z patriarchą byłoby złym sygnałem ze względu na sytuację geopolityczną”.

Jurasz ubolewa, że Unia Europejska nie mogła się zgodzić na umieszczenie Cyryla na liście sankcji. „W końcu zwierzchnik kościelny poparł rosyjską wojnę napastniczą z sąsiednim krajem. Cyryl nie robi nic, by powstrzymać wojnę i dlatego jest częściowo odpowiedzialny” – powiedział ukraiński dyplomata.

Jurasz ostrożnie odniósł się do faktu, że Ukraiński Kościół Prawosławny, lojalny wobec Moskwy, niedawno publicznie zdystansowała się od Cyryla. „Nie wiemy jednak jeszcze, co dokładnie oznacza zeszłotygodniowe posunięcie. Do dziś nie ma spisanej, opublikowanej wersji statutu kościelnego” – zaznaczył.

>>> „Idziemy na kolejne krańce”. Służba ZHR na spotkaniu młodych Lednica 2000 [PODKAST

„Z punktu widzenia władz ukraińskich obecny, niejasny stan rzeczy nie jest idealny, ale rząd nie będzie ingerował w spór między Kościołami prawosławnymi w Ukrainie” – powiedział Jurasz, który od marca br. reprezentuje Ukrainę przy Stolicy Apostolskiej.

Zobacz także