
fot. EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT HANDOUT EDITORIAL USE ONLY/NO SALES Dostawca: PAP/EPA.
Amerykański kardynał: to jest konklawe, a nie Hollywood
Wyrażana przez wielu miłość do Franciszka pokazuje znaczenie papiestwa w dzisiejszym świecie. Wskazał na to kard. Sean Patrick O’Malley, który uczestniczył w kongregacjach generalnych poprzedzających konklawe. Amerykański hierarcha podkreślił, że wybór nowego papieża nabiera szczególnego znaczenia w podzielonym świecie, który pozbawiony jest autentycznego przywództwa.
Kard. O’Malley ukończył 80 lat, dlatego też nie uczestniczy w konklawe. Jest kapucynem, którego charyzmę cenił papież Franciszek. Powierzył mu kierowanie Papieską Komisją ds. Ochrony Małoletnich i zaprosił do udziału w komisji dziewięciu kardynałów (K-9), którzy doradzali mu w kierowaniu Kościołem. W 2023 r. Jan Paweł II postawił go na czele archidiecezji Bostonu, którą miał podnieść z gruzów po ogromnym skandalu wywołanym nadużyciami duchownych wobec nieletnich. Zakonnik kierował tą archidiecezją przez dwadzieścia jeden lat, stając się jednym z najbardziej autorytatywnych głosów nie tylko w amerykańskim Kościele.
>>> Karty do głosowania, liczenie głosów, dym z komina
W wywiadzie dla największego włoskiego dziennika „Corierre della Sera” emerytowany arcybiskup Bostonu podkreślił, że jednym z największych wyzwań pozostaje „budowanie jedności Kościoła”. Mówiąc o niesłabnącym znaczeniu postaci papieża, wskazał, że jego rola pozostaje szczególnie ważna w świecie pozbawionym wiarygodnego przywództwa. „Podziały są tak głębokie, a konflikty tak liczne, że potrzebujemy prorockiego głosu Kościoła i papieża” – powiedział. Dodał, że w wyraźny sposób pokazał to pogrzeb papieża Franciszka. Hierarcha zauważył, że podczas kongregacji generalnych panowała odpowiedzialność za wyłonienie papieża, który „będzie potrafił stawić czoło aktualnym problemom Kościoła”.
Kard. O’Malley podkreślił, że wybór papieża „jest mocno duchowym doświadczeniem, to nie jest konklawe z Hollywood”. Dodał, że z każdą godziną, która mija za drzwiami Kaplicy Sykstyńskiej „rośnie świadomość odpowiedzialności, jaką kardynałowie podejmują przed Bogiem, Kościołem i światem”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |