fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Apel o ratunek dla parafii w Kołomyi

Parafia św. Ignacego Loyoli w Kołomyi w archidiecezji lwowskiej na Ukrainie potrzebuje pilnie 60 tys. złotych na remont przeciekającego dachu zabytkowego kościoła parafialnego. Zbiórkę środków prowadzi portal misjomat.org.

Ks. Michał Machnio jest kapłanem diecezji radomskiej, który od 7 lat pracuje w Ukrainie. Od 5 lat pracuje w parafii św. Ignacego Loyoli w Kołomyi. W tym czasie udało się wspólne z parafianami i ludźmi dobrej woli z całego świata wykonać wiele prac remontowych.

– Obecnie największym problemem i trudnością jest cieknący dach kościoła, który potrzebuje pilnego remontu i malowania. Musimy jak najszybciej usunąć usterki, zabezpieczyć go i pomalować w celu zabezpieczenia odnowionych w 2004 roku malowideł we wnętrzu kościoła na których już pojawiają się mokre plamy na suficie – powiedział ks. Michał Machnio.

Zniszczenia po rosyjskim bombardowaniu, fot. PAP/EPA/KATERYNA KLOCHKO

Kościół św. Ignacego Loyoli w Kołomyi został wybudowany w 1897 roku staraniem Jezuitów, którzy przybyli do miasta w 1895 roku. Od tego momentu nieprzerwanie pracowali na potrzeby duchowe mieszkańców Kołomyi. Po zakończeniu II wojny światowej, kiedy granice Polski zmieniły się, miasto zostało pod okupacją sowiecką. W 1946 roku, kiedy rozpoczęły się transporty Polaków w ramach „Akcji Wisła” również zakonnicy dostali przymusowy nakaz wyjazdu do Polski. W tym czasie kościół i klasztor zostały bezprawnie odebrane katolikom. Z kościoła zrobiony został skład mebli i sklep a z klasztoru zrobiono szpital położniczy, przy jednoczesnym zniszczeniu całego wyposażenia kościoła i klasztoru. W 1991 roku, kiedy Ukraina odzyskała niepodległość, staraniem pozostałych katolików większości pochodzenia polskiego, kościół został zwrócony prawowitym właścicielom. Niestety, kościół był w stanie znacznego zniszczenia. Dzięki staraniom wielu kapłanów pracujących w parafii na przełomie 30 lat udało się kościół podnieść z ruiny i systematycznie go odnawiać.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze