fot. PAP/Radek Pietruszka

Archidiecezja Warszawska ostrzega przed oszustami w związku z fałszywą reklamą z udziałem kard. Nycza

W specjalnym nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych, Archidiecezja Warszawska ponownie przestrzega przed materiałem deepfake, w którym wykorzystano wizerunek kard. Kazimierza Nycza.

“Nazywam się Kazimierz Nycz i od 20 lat mam problemy z kolanami” – to deepfake, który od dłuższego czasu krąży w mediach społecznościowych. W “reklamie” wykorzystano wizerunek kard. Kazimierza Nycza, który rzekomo zachwala sposoby leczenia osteochondrozy, choroby stawów.

Deepfake to nagranie wykonane za pomocą sztucznej inteligencji. – Gdy AI ma odpowiednio dużo dobrej jakości treści, potrafi nauczyć się perfekcyjnie odwzorowywać mimikę, gestykulację, ton, barwę głosu. Tak spreparowane nagranie jest praktycznie nie do odróżnienia od prawdziwego – przestrzega Archidiecezja Warszawska.

Mimo że Archidiecezja Warszawska już dwa tygodnie temu przestrzegała przed fałszywą reklamą, to nadal pojawiały się sygnały o tym, że osoby starsze dopytywały, czy kardynał rzeczywiście stosował ten specyfik.

Ponadto, fałszywa reklama nadal pojawiała się w mediach społecznościowych, dlatego Archidiecezja Warszawska zdecydowała się raz jeszcze ostrzec przed oszustwem, tym razem za pomocą specjalnego nagrania.

>>> Kard. Kazimierz Nycz: wypracowanie duchowości księdza diecezjalnego jest wyzwaniem

Jak wyjaśnia ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik Archidiecezji Warszawskiej, bardzo ważna jest edukacja medialna, zwłaszcza osób starszych, do których przede wszystkim będą kierowane takie “reklamy”. – Ta sprawa to tylko w jednym wymiarze użycie wizerunku kard. Nycza do reklamy, w formie deepfake. W drugim, poważniejszym wymiarze – ukazuje rozmiar tego, z czym będziemy mierzyli się w przyszłości, bo przecież to nie jedyne użycie czyjegoś wizerunku, głosu do nielegalnej reklamy. Takich sytuacji będzie więcej. Osoba znana, z autorytetem, reklamuje produkt, mówiąc, że sama mierzy się z problemami, z jakimi mierzy się dużo osób starszych. Brzmi i wygląda to wszystko wiarygodnie. A jednak to oszustwo – podkreśla ks. Śliwiński.

Czasami jest to nieuczciwa reklama, ale nierzadko linki te prowadzą do stron internetowych, które mogą wyłudzić dane bankowe – przestrzega Archidiecezja Warszawska.

>>> Kard. Kazimierz Nycz wziął udział w reklamie? „To oszustwo” – odpowiada kuria

– Większość ekspertów od lat zwracało uwagę na zagrożenie, które właśnie się wizualizuje, mówiąc o konieczności edukacji medialnej, zwracania uwagę na to, że głos i obraz mogą być wytworem sztucznej inteligencji, a nie przekazem prawdy. Oczywiście, trzeba zgłaszać, blokować, walczyć z przestępstwami, ale oni bywają sprytniejsi. Stąd konieczne są kampanie uwrażliwiające cyfrowe zagrożenia – zaznacza ks. Śliwiński.

Ofiarą podobnego deepfake’a padł również kard. Stanisław Dziwisz. – Kardynał Nycz, podobnie zresztą jak żaden inny duchowny, nie wziąłby udziału w tego typu reklamie – podkreśla rzecznik Archidiecezji Warszawskiej w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Archidiecezji Warszawskiej.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze