Kard. Timothy Dolan, fot. EPA/JUSTIN LANE

Arcybiskup Nowego Jorku we Lwowie: na Ukrainie nie ma przygnębienia, jest nadzieja

Myślałem, że przyjadę na Ukrainę i zobaczę wielkie przygnębienie. Owszem, widzę smutek i ból, ale jestem pod wrażeniem żywotności, nadziei i solidarności Ukraińców” – powiedział arcybiskup Nowego Jorku, kardynał Timothy Dolan, który odwiedził dziś, 2 maja, Ukraiński Uniwersytet Katolicki we Lwowie.

Rano kard,. Dolan odwiedził parafię św. Papież Jan Paweł II we Lwowie-Sokolnikach. Towarzyszył mu metropolita i arcybiskup lwowskiego RCC biskup Mieczysław Mokrzycki. Spotkał się tam z uchodźcami i parafianami, aby dodać im otuchy i ich wesprzeć. Został uroczyście powitany i otrzymał wielkanocny tort. Wcześniej parafianie wraz z proboszczem parafii ks. Grzegorzem Drausem modlił się o pokój na Ukrainie. Obecny był także przedstawiciel duchowieństwa prawosławnego.

Następnie kardynał Dolan wraz z arcybiskupem metropolitą lwowskim Mieczysławem Mokrzyckim, spotkał się z kierownictwem Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego, z rodzinami uchodźców wewnętrznych, którzy w czasie wojny znaleźli schronienie na Ukraińskim Uniwersytecie Katolickim oraz ze studentami-wolontariuszami w Centrum Wolontariatu.

>>> Jazzowy koncert we lwowskim schronie

Dzieląc się swoimi wrażeniami z wizyty na tej uczelni kardynał Dolan powiedział: „Widzę Ukraińców przyjmujących gościnnie przesiedleńców wewnętrznych. Widzę Ukraińców, którzy oddają swoje pokoje i domy tym, którzy je stracili, tak jak tutaj, na Ukraińskim Uniwersytecie Katolickim. Widzę Ukraińców, którzy jako wolontariusze pracują przy zaopatrzeniu w wodę, lekarstwa i żywność. Widzę ludzi, którzy są patriotami. Widzę Ukraińców, którzy nie pozwalają, by zło powiedziało ostatnie słowo. Życie pokona ciemność. Życie pokona śmierć. Na Ukrainie nie ma przygnębienia, jest nadzieja. Czuję się podbudowany, że jestem tutaj, na Ukrainie” – powiedział arcybiskup Nowego Jorku.

ks. kad. Timothy Dolan w Bibicach (woj. małopolskie), fot. Biuro Prasowe PKWP Polska

Na pytanie, co kardynał chciałby powiedzieć Amerykanom o sytuacji na Ukrainie, odpowiedział: „Gdziekolwiek jestem, Ukraińcy mówią mi: dziękuję Amerykanom za ich miłość i wsparcie. Z pewnością przekażę im tę wiadomość i wyrażę wielką wdzięczność Ukraińców wobec narodu amerykańskiego”. Arcybiskup Nowego Jorku spotkał się ze studentami, którzy zorganizowali Centrum Wolontariatu, aby pomóc wojsku, lekarzom i migrantom.

Podczas wizyty na Ukraińskim Uniwersytecie Katolickim kardynał zwiedził kampus: kościół św. Zofii – Mądrości Bożej oraz Centrum Szeptyckiego, gdzie spotkał się ze studentami, którzy na początku wojny na pełną skalę zorganizowali Centrum Wolontariatu. Amerykański duchowny rozmawiał z wolontariuszami o sortowaniu leków i żywności w magazynach, wysyłaniu pomocy do szpitali, wojska i migrantów. Pytał też, jak w czasie wojny zorganizowany jest proces kształcenia na Ukraińskim Uniwersytecie Katolickim.

>>> Polska razem z Ukrainą otworzyła we Lwowie miasteczko dla uchodźców

Prorektor Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego, prof. Myroslav Marynowicz przedstawił Jego Eminencji memorandum o potrzebach Ukrainy. Jego zdaniem Ukraina zmaga się dziś nie tylko z rosyjskimi najeźdźcami, ale także z putinowską propagandą, która prowokuje dezinformację w społeczeństwie i powoduje niezdolność do odróżnienia prawdy od fałszu. Dlatego, zdaniem prorektora, istnieje ryzyko, że decyzje rządów czy organizacji religijnych mogą być oparte na wypaczonych informacjach, przygotowanych wcześniej przez Rosję. Takie decyzje mogą być szkodliwe i niebezpieczne dla Ukraińców, ponieważ nie są oparte na prawdziwych informacjach i nie odzwierciedlają rzeczywistej sytuacji.

My, Ukraińcy, uważamy, że w czasie wojny rosyjsko-ukraińskiej także Kościoły padły ofiarą wypaczonych lub niepełnych informacji. Mimo to wiążemy z Kościołem wielkie nadzieje, ponieważ może i powinien on być skutecznym lekarstwem na tę chorobę, opowiadając się zdecydowanie po stronie prawdy. Bo prawdziwy dialog jest możliwy tylko w prawdzie – w imię prawdy, a nie kosztem prawdy. Jeśli taki dialog przesłoni prawdę, będzie pozbawiony sensu. Dlatego prawdziwe pojednanie jest możliwe tylko w prawdzie. (prof. Myrosław Marynowicz)

Nieporozumienia z Watykanem

Prorektor zauważył również, że między Watykanem a Ukraińcami jest obecnie wiele nieporozumień. Rozpaczliwe apele Ukraińców bywają źle rozumiane, a symboliczne gesty Watykanu są źle interpretowane. „Jest jednak prosty sposób na wyleczenie każdego kryzysu komunikacyjnego – wystarczy pomnożyć kanały komunikacyjne, aby mówić prawdę. Proszę, pomóżcie nam w tym” – zaapelował. Prof. Marynowicz wręczył metropolicie Nowego Jorku memorandum o potrzebach Ukrainy. Na zakończenie kierownictwo Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego podziękowało kardynałowi i wiernym archidiecezji nowojorskiej za materialne i duchowe wsparcie dla Ukraińców. Za pośrednictwem kardynała Dolana zaproszono także innych duchownych, aby przyjechali na pielgrzymkę na Ukrainę i na własne oczy zobaczyli wszystko, co się tutaj dzieje.

fot. EPA/GIUSEPPE LAMI

Puszka w prezencie

Kardynał Timothy Dolan otrzymał w prezencie od wspólnoty Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego „puszkę termiczną”. Są to specjalne „ogrzewacze”, które studenci od początku wojny produkują wspólnie z Lwowską Manufakturą Świec dla żołnierzy, aby mogli się ogrzać na froncie. Kardynał Dolan otrzymał również w prezencie anglojęzyczny album historyczny „Persecuted for the Truth” – Prześladowani za prawdę.

>>> Przewodniczący Episkopatu USA w Przemyślu: jesteśmy w kontrze do niesprawiedliwego ataku Rosji

Lwów i dzieci leczące się w tamtejszym szpitalu odwiedziła też aktorka Angelina Jolie, fot. EPA/Paul Conroy

Kardynał Timothy Dolan, który jest przewodniczącym Katolickiego Stowarzyszenia Pomocy dla Bliskiego Wschodu – CNEWA (Catholic Near East Welfare Association), odwiedził również Polskę i Słowację, gdzie spotkał się z Ukraińcami, którzy zostali zmuszeni do ucieczki z powodu wojny prowadzonej przez Rosję na pełną skalę przeciwko Ukrainie. Do tej pory CNEWA przeznaczyła prawie 2 miliony dolarów na wsparcie ukraińskich uchodźców.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze