fot. EPA/STRINGER

Argentyna: Papież z krańca świata, Argentyńczyk, który otworzył Kościół

Zmarł „papież z krańca świata”, Argentyńczyk, który zreformował i otworzył Kościół; obrońca ubogich i wykluczonych – oceniają w poniedziałek najważniejsze argentyńskie media, podkreślając, że Franciszek walczył też z nadużyciami seksualnymi w Kościele.

„W poniedziałek nad ranem tragedia: zmarł Franciszek, argentyński papież, który przekształcił Kościół i pracował, by uczynić go bardziej inkluzywnym” – napisał dziennik „Clarin”.

„Franciszek umarł, ale jego słowo żyje” – ocenił w komentarzu sekretarz redakcji tej gazety Gonzalo Abascal. Zaznaczył, że pierwszy papież spoza Europy pozostawił po sobie odmieniony Kościół oraz „otwarte dyskusje i bryzę reformatorską bryzę”, która jednak wzbudziła opór ze strony potężnych sił.

Dziennik „La Nacion” określił Franciszka mianem „prostego papieża z krańca świata, który zniszczył ramy i otworzył Kościół bardziej niż kiedykolwiek”. Franciszek, 266. papież w historii, zostanie zapamiętany jako reformator – oceniła gazeta.

>>>Udar mózgu i nieodwracalna zapaść kardiologiczna – przyczynami śmierci papieża

Telewizja TN przypomniała, że wybór kardynała Jorge Bergoglia na papieża 13 marca 2013 roku zaskoczył cały świat, w tym Argentyńczyków, a prasa nie wymieniała go wówczas wśród poważnych kandydatów. Jego pontyfikat pozostawił jednak na Kościele katolickim niezmywalny ślad – oceniła stacja.

Według lewicowego dziennika „Pagina 12” Franciszek wyrósł na męża stanu i światowego przywódcę. „Nigdy nie utracił swojej prostoty, głosił potrzebę troski o biednych i odrzuconych, promował dialog, krytykował drapieżny i wykluczający model gospodarczy” – oceniła gazeta.

Również komentator „Clarin” przypomniał o politycznej roli Franciszka, który zabiegał między innymi o naprawę relacji pomiędzy USA a Kubą. „Drugą stronę tej monety pokazał po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę, gdy nie potępił Putina i nie złożył wizyty w Kijowie, by wyrazić poparcie dla zaatakowanej ludności” – ocenił Abascal

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze