Asyż: ciało Carla Acutisa jednak nie w „nienaruszonym stanie”
Jak informuje portal Catholic News Agency, ciało wystawionego wczoraj przyszłego błogosławionego Carla Acutisa nie jest w „nienaruszonym stanie”. Wystawione ciało komputerowego geniusza miało rekonstrukcję twarzy. Chłopak przeszedł bowiem krwotok mózgowy.
Rzeczniczka beatyfikacji Acutisa powiedziała CNA, że wystawione ciało jest całe, ale „nie było nienaruszone”. Jak dodał ks. Carlos Acácio Gonçalves Ferreira, rektor sanktuarium w Asyżu, „ciało Acutisa jest integralne, ma wszystkie narządy. Rekonstrukcja została wykonana na jego twarzy”.
Dzisiaj… widzimy go ponownie w jego śmiertelnym ciele. Ciało, w momencie pochówku w Asyżu przeszło przez normalny proces rozkładu (…). To śmiertelne ciało jest przeznaczone do zmartwychwstania – mówił arcybiskup Domenico Sorrentino
>>> Papież zatwierdził cud za wstawiennictwem Carlo Actiusa. 15-latek wkrótce będzie błogosławionym!
Ciało wystawione będzie przez siedemnaście dni w sanktuarium Ogołocenia w Asyżu, w którym pochowany jest Carlo. Młody Włoch zostanie wyniesiony na ołtarze 10 października (uroczystość będzie transmitowana w internecie) w obecności swej rodziny i przyjaciół. – Dla mnie zobaczenie ciała syna było ogromnym przeżyciem. Myślę, że podobnie będzie dla jego rówieśników. Jego przykład życia jest punktem wyjścia dla każdego, kto pragnie postawić Ewangelię w centrum swego życia – podkreśla Antonia Salzano, matka Carlo.
>>> Mama sługi Bożego Carlo Acutisa: mój syn wyjednuje wiele łask
– Carlo zostanie ogłoszony błogosławionym. Jednak świętość to coś, co dotyczy każdego z nas. Mój syn jest przykładem dla wszystkich, bo świętość nie jest zarezerwowana dla nielicznych. Bóg stworzył każdego z nas w sposób wyjątkowy, niepowtarzalny. Mówiąc o tym Carlo przywoływał nasze niepowtarzalne linie papilarne i wskazywał na konieczność zachowania tej wyjątkowości, by nie stać się marną fotokopią innych – mówi papieskiej rozgłośni matka przyszłego błogosławionego. – Jego beatyfikacja zawiera w sobie przesłanie eucharystyczne, które mówi, że Bóg jest obecny wśród nas. Stąd też trzeba nieustannie żyć tą Obecnością. Święty Franciszek, którego mój syn kochał, i sam Carlo to dowody owocności życia tych, którzy stawiają Boga w centrum swego życia.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |