fot. EPA/CHRISTIAN MONTERROSA

Australia walczy z pożarami i powodziami

Australia od kilku dni mierzy się z żywiołami – wzdłuż wybrzeża zachodniego wybuchają pożary, po wschodniej stronie występują ulewne deszcze wywołujące powodzie – poinformowała AFP.

Pożary pojawiły się m.in. w okolicach popularnej wśród turystów rzeki Margaret w stanie Australia Zachodnia, gdzie od kilku tygodni stale rosły temperatury powietrza, osiągając ostatnio 40°C. Nikt dotychczas nie zginął w pożarach, nie ma również informacji o zniszczonych budynkach, jednak płomienie objęły duży obszar – 6 tys. ha. Wydano ostrzeżenia dla mieszkańców regionu; części z nich zalecono niewychodzenie na zewnątrz, innym zarekomendowano opuszczenie swoich domów i schronienie się w bezpieczniejszych okolicach.

– Działajcie natychmiast, żeby przetrwać – przekazał stanowy Departament Straży Pożarnej i Służb Ratunkowych.

Z kolei australijskie wybrzeże Pacyfiku od tygodni jest nękane przez deszcze, co doprowadziło do wystąpienia powodzi. – W południowej części stanu Nowa Południowa Walia uformowało się centrum niskiego ciśnienia, co spowodowało ulewne deszcze i silne powodzie – poinformowało Biuro Meteorologiczne.

fot. EPA/JASON O’BRIEN

>>> Australia: media uznały swoje „złamanie milczenia” w procesie kardynała G. Pella

Od czwartku w niektórych wioskach w okolicy Sydney spadło 21 cm deszczu. Według meteorologów listopad był najbardziej deszczowym miesiącem od 122 lat i należał do najzimniejszych w historii kraju, co jest efektem anomalii pogodowej polegającej na utrzymywaniu się ponadprzeciętnie niskiej temperatury na powierzchni wody.

Naukowcy uważają, że ekstremalne zjawiska pogodowe w Australii są pogarszane przez zmiany klimatyczne wywołane przez działalność człowieka. W 2019 r. kontynent został spustoszony przez pożary buszu, jedne z największych w historii kraju.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze