Fot. Friedrich Böhringer ([email protected]) – Own work, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=94190473

Austria: codzienne demonstracje koronasceptyków paraliżują życie w Bregencji

Z powodu organizowanych codziennie demonstracji koronasceptyków mieszkańcy Bregencji na zachodzie Austrii skarżą się na hałas i paraliż komunikacyjny, a sklepy i restauracje – na odpływ klientów i spadek dochodów. Policja nie widzi powodu do odwoływania zgromadzeń – pisze agencja APA.

W Bregencji odbywają się regularne demonstracje koronasceptyków, żądających złagodzenia obostrzeń epidemicznych. Wcześniej zgromadzenia te odbywały się w weekendy, jednak od tygodnia mają miejsce co wieczór. Bierze w nich udział grupa ok. 180 osób w samochodach, która trąbią klaksonami i blokują ruch na głównych ulicach w centrum miasta.

>>> Austria: „Baby boom” w drugim roku pandemii – przyrost narodzin o 3,12%

„Terroryzowanie hałasem”

Mieszkańcy zgłaszają wynikające z tego problemy, m.in. zanieczyszczenie, problemy komunikacyjne i „terroryzowanie hałasem”. Właściciele sklepów i restauracji narzekają na brak klientów i spadek dochodów; niektórzy zdecydowali się nawet na zamknięcie lokali na czas manifestacji – informuje APA.

„Demonstracje mocno wpływają na codzienne życie mieszkańców – potwierdza burmistrz Bregencji Michael Ritsch. – Z powodu blokad na drogach nie mogą wieczorem wyjść z domów ani do nich wrócić”.

Policja przekazała, że nie widzi uzasadnienia do odwoływania demonstracji, które są konstytucyjnie zagwarantowanym prawem, o ile przebiegają bez incydentów. Jak pisze APA, zapowiedziano jednak „bardziej rygorystyczne” kontrole tych zgromadzeń.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze