Austria: kardynał Schönborn poświęci i wyśle 10 ambulansów do Ukrainy

Kardynał Christoph Schönborn poświęci 9 kwietnia w Wiedniu dziesięć ambulansów, wypełnionych po brzegi lekami, innymi środkami medycznymi i żywnością oraz wyśle je na Ukrainę.

Karetki są częścią różnorodnej pomocy, którą od tygodni organizuje Ukraiński Kościół Greckokatolicki w Austrii. Miejscowe parafie ukraińskie nabyły używane ambulanse po korzystnej cenie od Zielonego Krzyża, „a teraz wysyłamy je tam, gdzie są najbardziej potrzebne” – powiedział austriackiej agencji katolickiej Kathpress wikariusz generalny ks. Jurij Kolasa. Władze stolicy biorą udział w kampanii, pomagając sfinansować „napełnianie” ambulansów.

>>> Franciszek ucałował ukraińską flagę przywiezioną z Buczy

Ks. Kolasa wyjaśnił, że zostaną one przekazane do różnych regionów Ukrainy, a jeden z nich trafi także do diecezji prawosławnej. Pojazdy będą też wykorzystywane do ewakuacji chorych i rannych z terenów objętych wojną.

W ukraińskiej parafii greckokatolickiej w wiedeńskiej dzielnicy Neuottakring Boska Liturgia będzie sprawowana 9 kwietnia a zakończy ją nabożeństwo żałobne za ofiary wojny na Ukrainie. Weźmie w nim udział także kard. Schönborn, który następnie spotka się z rodzinami uchodźców ukraińskich i pobłogosławi karetki pogotowia na placu przed kościołem. W uroczystości będą również uczestniczyć przedstawiciele władz stołecznych.

>>> Papieska intencja modlitewna na kwiecień [WIDEO]

Jako ordynariusz dla wiernych katolickich Kościołów wschodnich w Austrii kard. Schönborn jest odpowiedzialny m.in. za wspólnoty ukraińskie. W rozmowie z Kathpress powiedział, że jest pod wrażeniem gotowości do pomocy ze strony mieszkańców swego kraju, a w szczególności obecnych tam społeczności ukraińskich.

Wśród Ukraińców w Austrii daje się zauważyć w ostatnich dniach bardziej rozpaczliwy nastrój, niekiedy pełen nienawiści, powiedział agencji ks. Kolasa. Ujawnione ostatnio zbrodnie, wojenne popełnione przez Rosjan, są „niewyobrażalne”. Kapłan podkreślił, że Kościół zawsze dąży do pojednania, ale w obliczu tych okrucieństw staje się to coraz trudniejsze. „Musimy uważać, aby nienawiść nie wymknęła się spod kontroli” – ostrzegł wikariusz generalny. Jego zdaniem, minie dużo czasu, zanim pojednanie będzie znów możliwe. Jednocześnie zwrócił uwagę, że w działania pomocowe dla społeczności ukraińskiej włączają się także osoby z Rosji, np. w Linzu.

Zobacz także