fot. PAP/Darek Delmanowicz

Awaria linii kolejowych na długości ok. 820 km

PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) poinformowały w czwartek, że ok. godz. 4.00 na sieci kolejowej wystąpiły usterki urządzeń sterowania w kilkunastu lokalnych centrach odpowiedzialnych za prowadzenie ruchu kolejowego.

Awaria urządzeń sterowania objęła swoim zasięgiem ok. 820 km linii kolejowej w kraju – mówił wiceprezes PKP PLK Mirosław Skubiszyński. Skutki dla pasażerów będą odczuwalne bardzo długo, ale usuwanie usterek przynosi oczekiwane efekty – dodał.

„Podejmowane są działania, które mają zminimalizować negatywne skutki dla podróżnych, takie jak wzajemne honorowanie biletów, łączenie składów pociągu” – powiedział na konferencji prasowej wiceprezes PKP PLK.

Czego dotyczy awaria?

Przyznał, że posterunki, które dotknęła awaria, „to są posterunki tak zwane LCS, czyli Lokalne Centra Sterowania”. Jak wyjaśnił, „charakteryzują się one tym, że z jednego miejsca w danej lokalizacji dyżurny ruchu prowadzi ruch na odcinku od kilkunastu do kilkudziesięciu kilometrów”.

„W sumie awaria objęła swoim zasięgiem około 820 km linii kolejowej w kraju. A ponieważ te lokalizacje są bardzo newralgiczne, zatem skutki eksploatacyjne dla pasażerów będą odczuwalne bardzo, bardzo długo” – powiedział Skubiszyński.

>>> Prawie 500 żeńskich domów zakonnych przyjęło uchodźców z Ukrainy

Fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

Transport uchodźców

Jak dodał, jeżeli chodzi o transport uchodźców, „który od kilku, kilkunastu dni jest kluczowym zadaniem kolejnictwa”, to trwa pełna koordynacja tego procesu, razem z Ministerstwem Infrastruktury oraz z wojewodami, „tak aby również ten proces nie był zatrzymany, a był realizowany w miarę możliwości”.

„Wszystkie procedury związane z bezpieczeństwem, z bezpiecznym ruchem, z eksploatacją kolei są przestrzegane. Trwają prace naprawcze. Ekipy remontowe producenta systemu, jak i Polskich Linii Kolejowych w tej chwili pracują nad tym, aby przywrócić system do prawidłowego działania” – zapewnił Skubiszyński.

Przyczyna awarii

Wiceprezes PKP PLK mówił, że „usuwanie tych usterek przynosi oczekiwane efekty”. Przyznał, że awarie dotyczą urządzeń wyprodukowanych jednego producenta – firmę Alstom.

Dodał, że awaria dotyczyła systemu sterowania ruchem kolejowym i objęła takie lokalizacje i trasy kolejowe, jak ta od Krakowa w kierunku Węglińca, okolice Koluszek, linię E20 od Warszawy do Konina oraz linia nr 9 od Warszawy do Gdańska.

W związku z awarią, PKP Intercity prosiło pasażerów o rozważenie rezygnacji z podróży w czwartek. Dodano, że pasażerowie otrzymają zwrot kosztów za bilet bez potrącenia odstępnego.

Skubiszyński powiedział, że na razie nie wiadomo, co było przyczyną awarii, nie zadeklarował też, do kiedy potrwa usuwanie jej skutków.

Indie, Singapur, Pakistan

Podobne zdarzenia do czwartkowej awarii elektronicznych systemów sterowania ruchem kolejowym w Polsce, dostarczanych przez Alstom/Bombardier, miały miejsce nocą na terenie Indii, Singapuru i prawdopodobnie Pakistanu – podał minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

„Identyczne, jak w PL usterki elektronicznych systemów sterowania ruchem na sieci kolejowej, dostarczanych przez Alstom/Bombardier miały miejsce nocą na terenie Indii, Singapuru i prawdopodobnie Pakistanu” – napisał na Twitterze Adamczyk.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze