Awaria numeru 112. Problem z zawiadomieniem służb
Problemy z wzywaniem służb ratunkowych występują w całej Polsce. Powodem jest awaria systemu informatycznego. Z informacji Onetu wynika, że dyspozytorzy odbierają telefony, ale działania są opóźnione, bo każdą ze służb trzeba zawiadamiać „ręcznie”. Trwają prace nad usunięciem awarii.
Przez Polskę przechodzi kolejna fala silnych wichur. Do tej pory tylko strażacy musieli interweniować ponad 8 tys. razy. Telefony w centrach powiadamiania ratunkowego dzwonią właściwie bez przerwy, jednak działania służb są opóźnione. O problemach z numerem 112 poinformował burmistrz Czaplinka, Marcin Naruszewicz. „Z uwagi na przeciążenie numeru alarmowego 112, w przypadku, gdy nie udaje się państwu zawiadomić służb o zdarzeniach na terenie powiatu drawskiego, informujemy, że należy je zgłaszać w siedzibach ochotniczych straży pożarnych, patrolach policji lub straży miejskiej” – napisał Naruszewicz.
Okazuje się, że podobne problemy występują na terenie województwa wielkopolskiego czy małopolskiego. Powodem jest awaria informatyczna numeru 112 w całej Polsce. Padł system, który odpowiada za przekazywanie informacji dotyczących zdarzeń konkretnym służbom: straży pożarnej, policji, pogotowiu. Telefony działają, jednak są przeciążone, bo samo zgłoszenie i przyjęcie zgłoszenia przez konkretną służbę trwa zdecydowanie dłużej. – W związku z awarią, dyspozytorzy po przyjęciu zgłoszenia, sami muszą dzwonić do konkretnych służb, by przekazać im wezwanie, co nieco spowalnia wyjazdy – mówi Onetowi Michał Ruczyński, rzecznik wojewody zachodniopomorskiego.
Jak dodaje rzecznik wojewody, trwają prace nad usunięciem awarii, a życie i zdrowie mieszkańców nie jest zagrożone. W województwie zachodniopomorskim podjęto decyzję o wezwaniu dodatkowych osób do pracy przy obsłudze numeru 112, by usprawnić jego działanie.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |