Benedykta Baumann OP

Benedykta Baumann OP

Benedykta Baumann OP: ufam nie tyle ludziom Kościoła, ile Temu, kto ten Kościół założył [PODKAST]

O powołaniu do życia zakonnego, o najnowszej książce „Zakonnica bez przebrania” oraz o pasji do teatru – z s. Benedyktą Karoliną Baumann OP rozmawia Michał Jóźwiak.

Najnowszy podkast w ramach cyklu „Sensus fidei” to rozmowa z dominikanką zaangażowaną w reżyserowanie spektakli, publikowanie kolejnych książek czy pisanie bloga. Siostra Baumann podkreśla, że życie zakonne można i warto pogodzić z rozwijaniem swoich talentów.

– Zgromadzenie, do którego wstępowałam w 2000 r. jest dzisiaj zupełnie inne. Wiele się zmienia. Zmienia się też mentalność w odniesieniu do sióstr zakonnych. Nie po to mamy swoje talenty i umiejętności, żeby je chować do szuflady. Mamy je rozwijać – i w zakonie – mam wrażenie, bardzo dobrze mi się to udaje. Nigdy nie spodziewałam się, że jako siostra zakonna wydam kilka książek, będę pisać scenariusze i reżyserować spektakle teatralne. A okazuje się, że można – podkreśla.

fot. Regina Dorota Krzesz OP

Autorka książki i bloga „Zakonnica bez przebrania” zaznacza, że lubi twórczość Woody’ego Allena, bo można znaleźć w niej wiele wartościowych elementów.

– Żaden film Woody’ego Allena nie zrobił na mnie większego wrażenia niż o „Północy w Paryżu”. Może dlatego, że mam skłonności do nostalgii. Ten reżyser lubi też zabawy z konwencją i bardzo mi to odpowiada. Może i Allen jest hollywoodzkim cynikiem, ale jednak szukającym sensu. To coś, czego szukam nie tylko w filmie, ale ogólnie w sztuce i kulturze – zauważa.

>>> Sztuka jest zawsze po coś [ROZMOWA]

W rozmowie nie zabrakło też wątków osobistych.

– Wychowywała mnie babcia, która była świadkiem Jehowy. Przez wiele lat nie interesowałam się Kościołem. Ochrzczona zostałam dopiero w wieku 6 lat, a pierwszą Komunię świętą przyjęłam, mając 22 lata. Podobno moja ciocia wzięła mnie po kryjomu na mszę św., a ja po wyjściu z kościoła powiedziałam: ale pięknie przedstawienie”. Ale nie pamiętam tej sytuacji. To rodzinna anegdota – opowiada dominikanka.

Całość można odsłuchać na Spotify lub YouTube.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze