fot. freepik

Białystok: proces ws. obrazy uczuć religijnych i znieważenia przedmiotów czci religijnej

Sąd Rejonowy w Białymstoku połączył we wtorek w jedną sprawę i chce rozpoznać łącznie zarzuty z dwóch aktów oskarżenia, dotyczących tego samego mężczyzny. Śledczy zarzucają mu obrazę uczuć religijnych i znieważenie przedmiotów czci religijnej. Na razie sąd bada stan zdrowia oskarżonego.

Przed białostockim sądem rejonowym miał rozpocząć się w środę proces 41-latka oskarżonego o publiczne znieważenie przedmiotów czci religijnej w podmiejskiej gminie Choroszcz. Chodzi o kilkukrotne zniszczenie krzyży i przydrożnej kapliczki z figurą Matki Boskiej.

Policja pod koniec lipca ub. roku dostała zawiadomienie o tym, że we wsi Kościuki została uszkodzona figura Matki Boskiej. Ktoś odłamał dłonie, zniszczył też głowę i twarz figury. Kolejne zawiadomienie dotyczyło trzykrotnych uszkodzeń przydrożnego krzyża wraz z cokołem i figurki Jezusa.

W związku z tą sprawą zatrzymany został 41-letni białostoczanin. W śledztwie nadzorowanym przez Prokuraturę Rejonową w Białymstoku postawiono mu cztery zarzuty, dotyczące obrazy uczuć religijnych innych osób, poprzez publiczne znieważenie przedmiotów czci religijnej. Grozi za to grzywna, kara ograniczenia wolności lub do dwóch lat więzienia.

Kilka miesięcy wcześniej do sądu trafił akt oskarżenia Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe, dotyczący tego samego mężczyzny i bardzo podobnych zarzutów, bo oskarżono go o obrazę uczuć religijnych i znieważenia miejsca kultu.

>>> Religia w szkole nie jest dobrym rozwiązaniem [KOMENTARZ]

Według tego aktu oskarżenia, w bazylice archikatedralnej w Białymstoku oskarżony rozkładał kartki z obraźliwymi treściami i – według relacji świadków – pluł na krzyż.

Incydenty zgłosił policji w lutym ubiegłego roku proboszcz parafii archikatedralnej. Przekazał, że do kościoła przychodzi mężczyzna, którego zachowanie obraża uczucia religijne innych osób – znieważa on przedmioty czci religijnej i miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych. Jak przekazał duchowny, sprawca przed nabożeństwami rozkładał na ławkach, ambonie i ołtarzu kartki z „bluźnierczymi napisami”.

>>> Prof. Eugeniusz Sakowicz: skoro Bóg jest jeden, to żadna religia nie ma swojego Boga [KOMENTARZ]

Proces w tej sprawie miał rozpocząć się w połowie września ub. roku. Zanim jednak doszło do otwarcia przewodu sądowego i odczytania aktu oskarżenia, sąd zdecydował, iż konieczne jest przebadanie oskarżonego; sprawa została skierowana na posiedzenie, decyzje jeszcze nie zapadły, a proces jest odroczony bezterminowo.

We wtorek sąd podjął decyzję, że dołączy do wspólnego rozpoznania w tym procesie również akt oskarżenia ws. zarzutów znieważenia przedmiotów czci religijnej w podbiałostockiej gminie Choroszcz.

W obu śledztwach prokuratorzy uznali, iż nie ma potrzeby przeprowadzania badań oskarżonego. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze