Obrazek poglądowy fot. cathopic

Bierzmowanie – dopełnienie chrztu i pełnia darów Ducha Świętego

Bierzmowanie nie musi być oficjalnym pożegnaniem z Kościołem w obecności biskupa. To sakrament, który może nam pomóc w rozwoju wiary. Chodzi w nim o coś więcej niż o wybranie dodatkowego imienia. Ma on być dopełnieniem naszego chrztu. 

Po co jest bierzmowanie skoro Ducha Świętego otrzymujemy już na chrzcie świętym? Pytanie, które może wydawać się objawem zwykłego czepialstwa frapowało jednak teologów już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Ojcowie Kościoła w IV i V w. udzielenia darów Ducha Świętego upatrywali już we chrzcie. Dopiero w VIII w. bierzmowanie stało się osobnym sakramentem otrzymania „pełni darów Ducha Świętego”. Święty Tomasz z Akwinu stwierdził, że „sakrament ów daje pełność Ducha Świętego dla wzmożenia sił duchowych, co przysługuje wiekowi dojrzałemu”. 

>>> Ks. Tomasz Szałanda: działanie Ducha Świętego jest przemieniające duchowo i uzdrawiające [ROZMOWA]

Szczególna moc Ducha Świętego 

Czym jest sakrament bierzmowania tłumaczy konstytucja dogmatyczna o Kościele Soboru Watykańskiego II z 1964 roku, która stwierdza, że „wierni, przez chrzest są wcieleni do Kościoła […] Przez sakrament bierzmowania jeszcze ściślej wiążą się z Kościołem, otrzymują szczególną moc Ducha Świętego” (Lumen gentium, 11). Potocznie mówi się więc, że sakrament dojrzałości chrześcijańskiej jest dopełnieniem łaski chrztu i otrzymaniem pełni darów Ducha Świętego. Jest on jednym z trzech sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego (obok chrztu i Eucharystii). Można go przyjąć tylko raz w życiu z rąk biskupa lub specjalnie delegowanego przez biskupa księdza. Sakrament bierzmowania jest konieczny, aby zawrzeć sakramentalne małżeństwo, a tym bardziej, by przyjąć sakrament święceń. 

Bierzmo, czyli belka 

Łacińska nazwa sakramentu pochodzi od słowa confirmatio, które oznacza potwierdzenie. Etymologia polskiego słowa pochodzi z kolei od staropolskiego słowa bierzmo, które oznacza belkę podtrzymującą strop domu. Sakrament bierzmowania jest więc sakramentem umacniającym i podtrzymującym życie w wierze. Ma być wydarzeniem rozwijającym naszą wiarę przez przyjęcie siedmiu darów Ducha Świętego (mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności, bojaźni Bożej). 

Fot. pixabay/dodo71

W obrzędzie bierzmowania najważniejszym znakiem jest namaszczenie krzyżmem (olejem konsekrowanym przez biskupa) na czole, które jest pieczęcią Ducha Świętego. Co ciekawe, w Kościele prawosławnym i w katolickich Kościołach wschodnich bierzmowanie udzielane jest wkrótce po chrzcie – a więc niemowlętom. Rzymscy katolicy są jednak kandydatami do tego sakramentu najczęściej między czternastym a osiemnastym rokiem życia. 

Umowa z Bogiem 

O tym, co oznacza przyjąć sakrament bierzmowania tłumaczy katechizm wydany dla młodych katolików YOUCAT: 

„Przyjąć sakrament bierzmowania oznacza zawrzeć z Bogiem swego rodzaju umowę. Bierzmowany mówi: «Tak, wierzę w Ciebie, mój Boże, daj mi Twego Ducha Świętego, żebym do Ciebie całkowicie należał, nigdy od Ciebie nie odstąpił i całe moje życie świadczył o Tobie duszą i ciałem, słowem i czynem, na dobre i na złe». A Bóg mówi: «Tak, ufam ci, moje dziecko – i obdaruję cię moim Duchem, czyli sobą samym. Będę cały twój. Nie odstąpię od ciebie w tym życiu tu na ziemi i tym w niebie. Będę w twoim ciele i twojej duszy, w twoich czynach i słowach. Nawet jeśli zapomnisz o mnie, ja będę przy tobie – na dobre i na złe»” (YC 205). 

Kto może być świadkiem bierzmowania? 

Podczas bierzmowania towarzyszy nam świadek. Zaleca się, aby był to jeden z rodziców chrzestnych, ale nie jest to konieczne. Świadek musi mieć ukończone 16 lat, przyjęty sakrament bierzmowania i prowadzić życie zgodne z wiarą. Nie może też być związany żadną karą kanoniczną. Świadkami nie mogą być naturalni rodzice bierzmowanego. Często podchodzi się do tego przepisu dość luźno, a jednak w prawie kanonicznym oraz instrukcji Episkopatu Polski jest jasne wskazanie, że taka sytuacja nie może mieć miejsca. W praktyce dzieje się to jednak dość często. Niektórzy teologowie i kanoniści zwracają także uwagę, że samo słowo „świadek” kojarzy nam się z jednorazowym poświadczeniem, że doszło do jakiegoś wydarzenia. Nie jest to więc najszczęśliwsze tłumaczenie. Świadkowie są na przykład na ślubie i ich rola nie jest z punktu widzenia sakramentu szczególna. Inaczej jest w przypadku chrztu i bierzmowania. Chrzestni, bo w jednym i drugim przypadku takiego określenia powinniśmy de facto używać, są kimś więcej niż świadkami sakramentu. Są osobami, które mają wspierać w duchowym wzroście i towarzyszyć przez całe życie. 

fot. cathopic

Jakie imię do bierzmowania wybrać? 

W przygotowaniach do przyjęcia sakramentu bierzmowania ważne jest wybranie imienia patrona. Tradycja nadawania nowych imion wiąże się bezpośrednio z Pismem Świętym. Wiemy przecież, że Jezus nadał nowe imiona swoim uczniom. Poznanie Go i pójście za Nim wiązało się przecież z przyjęciem zupełnie nowego wymiaru ich życia. Warto dokonać tego wyboru świadomie przez zapoznanie się z żywotem świętych. Imię możemy wybrać z długiej listy błogosławionych i świętych. Można spojrzeć na wyniesionych na ołtarze, na świadectwo ich życia, na ich cechy charakteru oraz podejmowane przezeń decyzje. Jeśli są one dla nas inspirujące i ważne, to dobry znak, żeby przyjąć to imię i w sensie duchowym utożsamiać się z wartościami i postawami, które swoim życiem prezentowali. 

„Działanie” sakramentów jest zawsze uzależnione od wiary człowieka, od naszej wewnętrznej dyspozycyjności. Niezależnie od tego, kiedy przyjęliśmy sakrament bierzmowania, dobrze byłoby, gdybyśmy starali się żyć siedmioma darami Ducha Świętego. To, jak będzie działało to w praktyce zależy przede wszystkim od tego, jak bardzo otworzymy się na współpracę z Tym, który tej łaski nam udziela. W sakramentach nic nie dzieje się samo. To nie magia. To umocnienie nas w chrześcijańskiej pracy nad sobą. Pracy, której nikt za nas nie wykona. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze