Biskup nominat Robert Fedek: z wielką pokorą i nadzieją przyjmuję ten dar
Wdzięczność Bogu za dar swojego powołania oraz wobec papieża Franciszka za powołanie go do biskupiej posługi duszpasterskiej wyraża biskup nominat Robert Fedek w specjalnym pozdrowieniu do mieszkańców Hałcnowa i Bielska-Białej. 45-letni bielszczanin, który był do niedawna osobistym sekretarzem arcybiskupa kard. Blase’a Cupicha, został nominowany przez Papieża na biskupa pomocniczego archidiecezji Chicago.
Oto słowa pozdrowienia, jakie przesyła biskupa nominat Robert Fedek:
„Z dalekiego Chicago przesyłam pozdrowienia dla mieszkańców Hałcnowa i Bielska-Białej. W tym szczególnym dniu, dziękuję Bogu za dar mojego powołania. Słowa wdzięczności kieruje ku Ojcu Świętemu Franciszkowi za powołanie mnie do biskupiej posługi duszpasterskiej. Z wielką pokorą i nadzieją przyjmuję ten dar, ufając, że nasz Pan zapewni mi siłę i mądrość, aby wiernie służyć ludowi bożemu. Wszystkich proszę o głęboką modlitwę i serdecznie zapraszam do Chicago”.
>>> Polak biskupem pomocniczym w Chicago
Biskup nominat Robert Fedek urodził się 7 lipca 1979 roku w Bielsku-Białej. Został ochrzczony w bielskiej parafii NMP Królowej Polski, a I Komunię Świętą przyjął w parafii w Hałcnowie, dzielnicy Bielska-Białej. Po zdaniu matury rozpoczął formację kapłańską w Wyższym Seminarium Diecezjalnym w Krakowie. W 2001 roku na zaproszenie ówczesnego kard. Francisa George udał się do Chicago. W polonijnym seminarium im. Abramowicza rozpoczął naukę języka angielskiego, a potem kontynuował studia Seminarium Archidiecezji Chicago w Mundelein.
W roku 2005 z rąk kard. Francis Georga otrzymał święcenia kapłańskie, Był kolejno: wikariuszem parafii Zwiastowania NMP w Chicago (2005-2010), proboszczem parafii Matki Bożej Zwycięskiej w Mundelein (2010-2017) e Niepokalanego Poczęcia NMP w Chicago (2017-2020), a od 2020 roku – osobistym sekretarzem arcybiskupa kard. Blase’a Cupicha.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |