Zniszczenia w Charkowie, fot. PAP/EPA/YAKIV LIASHENKO

Biskup Odessy: Kościół w Ukrainie jest w stałym kontakcie z Rzymem

Bp Stanisław Szyrokoradiuk wyraził wdzięczność za pierwszą wizytę sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolina w Odessie.

„Kościół na Ukrainie jest w stałym kontakcie z Rzymem i może być pewien, że nie zapomniano o nas dzięki częstym wizytom, a także częstym wypowiedziom i wezwaniom do pokoju ze strony papieża” – powiedział bp Szyrokoradiuk w rozmowie z austriacką agencją katolicką Kathpress. Podkreślił: „Ta więź, a także materialna pomoc humanitarna udzielana przez Watykan, jest bardzo ważna dla narodu ukraińskiego”.

Kard. Parolin odwiedził w miniony weekend Lwów i Odessę, a w niedzielę jako specjalny wysłannik papieża odprawił Mszę św. dla narodowej pielgrzymki katolików obrządku łacińskiego do Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Berdyczowie.

W programie wizyty na Ukrainie, która potrwa do środy, znalazło się również spotkanie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. „Pierwotnie kard. Parolin miał również odwiedzić Charków, ale ze względu na ciągły ostrzał rakietowy z Rosji, zmienił plany i udał się do bezpieczniejszej Odessy, choć jest ona również często atakowana” – powiedział biskup Odessy-Symferopola.

>>> Ukraina: trzy osoby zginęły w rosyjskim ataku rakietowym na Mikołajów, w tym dziecko

Kard. Parolin spotkał się z rzymskimi katolikami w ukraińskiej metropolii portowej, a następnie odwiedził prawosławną katedrę Przemienienia Pańskiego, która została zniszczona w wyniku ataku bombowego w zeszłym roku i nadal jest odbudowywana. W porcie, który jest często atakowany przez Rosję i ma ogromne znaczenie dla transportu ukraińskiego zboża, kard. Parolin został symbolicznie obdarowany przez szefa administracji regionalnej Oleha Kipera workiem wypełnionym pszenicą z herbem Ukrainy.

Zdaniem bp Szyrokoradiuka, watykański sekretarz stanu uzyskał dobry wgląd w sytuację na miejscu. „W każdym razie Watykan jest również dość dobrze poinformowany o obecnej rzeczywistości na Ukrainie” – powiedział hierarcha. Zaznaczył, że jego wierni mają jasność co do ograniczeń Stolicy Apostolskiej w jej wysiłkach na rzecz pokoju na Ukrainie – „zwłaszcza, że nie jest to organizacja polityczna, ale kościelna”. Watykan robi jednak wiele dla rozdartego wojną kraju poprzez swoją dyplomację, „zwłaszcza dla naszych rannych i zmarłych”. Dostarczana jest również szeroka pomoc materialna.

Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV

W szczególności biskup podkreślił znaczenie pracy na rzecz wymiany jeńców wojennych, ale także ciała tych, którzy zginęli na wojnie. Rosja blokuje powrót ukraińskich poległych i według bp Szyrokoradiuka, nie jest zainteresowana odbieraniem ciał poległych z własnych szeregów. „Kościół potępia to jako nieludzki akt, który jest sprzeczny z ludzką godnością i powoduje wiele dodatkowych cierpień” – powiedział biskup Odessy-Symferopola. Dopiero przekazanie poległych daje pewność co do ich losu i umożliwia chrześcijański pochówek, co jest również niezmiernie ważne dla pogrążonych w żałobie rodzin.

>>> Ukraina: watykański sekretarz stanu z pierwszą wizytą od początku rosyjskiej agresji

Biskup wezwał również do dalszego wsparcia o charakterze duchowym i humanitarnym. „Nie można przecenić znaczenia modlitwy o pokój i dawanie nadziei” – powiedział bp Szyrokoradiuk. Ponadto istnieje pomoc materialna, zwłaszcza za pośrednictwem Caritas z Austrii i innych krajów Europy Zachodniej, która umożliwia lokalnemu Kościołowi wspieranie tych, którzy najbardziej cierpią.

„Ludzie regularnie przychodzą do naszych kościołów, aby otrzymać paczki żywnościowe” – powiedział biskup. Wiele osób potrzebuje również wsparcia ze względu na trzykrotny wzrost cen energii elektrycznej, a wiele innych bieżących płatności również gwałtownie wzrosło w wyniku wojny. „Sytuacja jest nadal bardzo trudna” – stwierdził bp Szyrokoradiuk.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze