fot. Anastase Maragos/unsplash

Biskup Piotr Greger do sportowców: serce człowieka sportu tęskni także za szczęściem

„Sport uczy samodyscypliny i jest świetną przestrzenią dla zdobywania umiejętności budowania relacji opartych na miłości” – stwierdził bp Piotr Greger podczas spotkania opłatkowego sportowców i działaczy sportowych diecezji bielsko-żywieckiej. Opłatek dla środowisk sportowych zorganizował diecezjalny duszpasterz sportowców i kapelan Beskidzkiej Rady Olimpijskiej ks. Robert Kasprowski, który modlił się przy ołtarzu wraz z głównym celebransem Eucharystii w kurialnej kaplicy – biskupem.

Biskup w homilii podjął rozważania na temat szczęścia w kontekście Jubileuszowego Roku Zwyczajnego. Zwrócił uwagę na znaczenie relacji międzyludzkich w budowaniu szczęścia i więzi z Bogiem. Powtórzył pytania postawione przez papieża Franciszka w bulli „Spes non confundit”, dotyczące prawdziwego szczęścia, które nie jest ulotną radością, lecz spełnieniem zakorzenionym w miłości – zarówno miłości Bożej, jak i międzyludzkiej.

Hierarcha wskazał również fragment Ewangelii (Mk 1, 40–44) o uzdrowieniu trędowatego i podkreślił, że prawdziwe szczęście oraz pełnia życia wynikają z uzdrowionych relacji: z Bogiem, sobą samym i wspólnotą. Zwrócił uwagę na symboliczne znaczenie uzdrowienia: przejścia od wykluczenia do włączenia we wspólnotę wierzących.

fot. Omar Ram/unsplash

Na koniec odniósł się do sportu jako przestrzeni, w której uczymy się relacji opartych na wzajemnym szacunku, uczciwości i miłości. „Sport, życie ludzi sportu, ich kariera – z sukcesami i porażkami – jest doświadczeniem relacji, i to na różnych poziomach. Jest relacja trener-zawodnik, zawodnik-drużyna, zawodnik-sędziowie, sportowiec-kibice, zawodnik-media. Relacje sportowe są specyficzne, ponieważ zakładają rywalizację. Po to się wychodzi na arenę sportową, aby podjąć rywalizację z drużyną przeciwną, z drugim człowiekiem, z samym sobą, kiedy przychodzi mierzyć się z upływającym czasem, dystansem, zmęczeniem” – zauważył.

Dodał, że każda rywalizacja jest fascynująca, bo niesie niespodzianki i może wywoływać różne reakcje. „Chodzi jednak o to, aby w spotkaniu z przeciwnikiem sportowym widzieć przede wszystkim człowieka. Tak bardzo prestiżowa nagroda fair play jest wyrazem uznania dla tych, którzy podjęli walkę uczciwie, sprawiedliwie, z pełnym szacunkiem dla przeciwnika. Sport uczy samodyscypliny i jest świetną przestrzenią dla zdobywania umiejętności budowania relacji opartych na miłości. Chcę wam wszystkim życzyć nieustannego doświadczenia zdrowych relacji, a poprzez to zasmakowania szczęścia, za którym tęskni ludzkie serce, także serce człowieka obecnego w świecie sportu” – zakończył.

Wśród uczestników opłatkowego spotkania byli m.in. olimpijczycy pochodzący z rejonu Podbeskidzia zrzeszeni w Beskidzkiej Radzie Olimpijskiej, z prezesem Tadeuszem Pilarzem. Pojawili się także prezesi, działacze, trenerzy i zawodnicy podbeskidzkich klubów sportowych oraz przedstawiciele sędziów sportowych.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze