fot. PAP/Albert Zawada

Biskupi ukraińscy apelują do Rosjan: podejmijcie drogę pokoju

„Na ziemi ukraińskiej śmierć stanęła naprzeciw życia. Nienawiść stanęła naprzeciw pokojowi” – napisali w przesłaniu na Wielki Tydzień biskupi rzymskokatoliccy z Ukrainy. Zaapelowali do narodu rosyjskiego: „podejmijcie drogę pokoju”. Apel przedstawił w Radiu Watykańskim arcybiskup Lwowa Mieczysław Mokrzycki.

Metropolita lwowski, były sekretarz św. Jana Pawła II, odczytał w papieskiej rozgłośni fragment przesłania: „Ostatnie wydarzenia odkrywają prawdziwe oblicze agresora, który podniósł rękę na najbardziej bezbronnych, czego niezbite dowody widzimy chociażby w Buczy”.

Abp Mieczysław Mokrzycki, fot. PAP/Jacek Turczyk

„To tam, podobnie jak i w wielu innych miejscach, znajdujemy ślady ludobójstwa, będące świadectwem prawdy o tych, którzy rozpętali tę wojnę. Ci, którzy uznają siebie za naród chrześcijański, przekreślili swoimi czynami Ewangelię porzucając przykazanie miłości Boga i bliźniego. Dlatego na progu Wielkiego Tygodnia, prosimy o opamiętanie i potępienie wojny przez wszystkich, którzy w Rosji mają jeszcze poczucie wiary” – głosi apel biskupów z Ukrainy. Dodali oni zwracając się do Rosjan: „Jeśli chcecie trwać w nauce Jezusa Chrystusa, Zbawiciela i Odkupiciela, to podejmijcie drogę pokoju. Odwrócenie się od zła jest jedyną drogą prowadzącą was do zbawienia. Drogę do świętości otwiera bowiem wiara, a zamyka jej brak. Z takim apelem zwracamy się, my katolicy Ukrainy, do narodu rosyjskiego. Nie pozwólcie, aby zło stało się waszym bóstwem”.

fot. EPA/OLEG PETRASYUK

Zwracając się do wierzących na Ukrainie biskupi wyrazili pragnienie, aby „czas Wielkiego Tygodnia i Świąt Wielkanocnych był świadectwem zwycięstwa życia nad śmiercią”. „I chociaż Droga Krzyżowa narodu ukraińskiego trwa już od kilku tygodni, w niektórych regionach już 8 lat, a w wielu miejscach dokonała się prawdziwa Golgota, to spoglądajmy w przyszłość z nadzieją zwycięstwa. To po naszej stronie jest prawda” – podkreślił ukraiński Episkopat.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze