Bł. Rafał Chyliński, fot. arch łódzka

Bł. o. Rafał Chyliński – w czasie zarazy dżumy spieszył z kapłańską pomocą [PATRON DNIA]

Choroba i przedwczesna śmierć przerwała jego posługę ubogim i chorym. O. Rafał zmarł mając 47 lat. Jego ciało spoczywa w klasztorze Franciszkanów w Łagiewnikach. Warte zanotowania są cudowne zdarzenia za jego pośrednictwem.

Melchior (późniejszy o. Rafał) urodził się w rodzinie drobnej szlachty wielkopolskiej w 1694.   W 1712 roku zaciągnął się do wojska, jako zwolennik króla Stanisława Leszczyńskiego. Został oficerem i komendantem chorągwi. W 1715 r. opuścił wojsko i wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych w Krakowie. Śluby wieczyste złożył 26 kwietnia 1716 roku, a w czerwcu 1717 roku otrzymał święcenia kapłańskie.

W roku 1729 przebywał w Warce w kościele i klasztorze ojców Franciszkanów. W czasie epidemii (1736–1738) udał się do Krakowa, by tam – mimo ryzyka zakażenia – służyć chorym i umierającym:

Podczas pomorku, gdy wiele luda tak z głodu jako i z zarazy, wylania wód, zmarło; tych zbierano z ulic, z rynku krakowskiego i do lazaretu odnoszono. To widział Sługa Boży Rafał, idąc do kościoła tak na odprawianie Mszy św. i śpiewanie Lefunctorum (gdyż wszelkiej kondycji lud umierał z affekcji wielkiej powodzi) … Ludzie leżeli w barłogach, od których fetor niezmierny wypadał, (O. Rafał) bez obrzydzenia do nich przystępował, onym zbawienne nauki dawał, czym mógł, posilał, rozdając im chleb. (…) Przypominam sobie, że za dusze zmarłych, idąc do lazaretu i powracając do konwentu w odległości kilku staj, modlił się

Rzeźba bł. Rafała Chylińskiego na łódzkim cmentarzu w Łagiewnikach, Milesspoke z polskiej Wikipedii, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=8383455

Metropolita łódzki w sanktuarium świętego Antoniego z Padwy, które znajduje się w łódzkich Łagiewnikach. To tam, w bocznej kaplicy znajdują się relikwie błogosławionego o. Rafała Chylińskiego, który w czasie zarazy dżumy w Krakowie w XVIII wieku spieszył z kapłańską pomocą chorym i umierającym.

– Rafał Chyliński nie był jedynym człowiekiem który posługiwał przez 2 lata w czasie Dżumy w Krakowie. Nie był jedynym, bo biskup krakowski poprosił wszystkie zakony by wyznaczyły po dwóch zakonników do tej posługi. To znaczy, że tych zakonników posługujących ludziom chorym było wielu, ale w relacjach, we wspomnieniach z tamtego czasu, zapamiętano, w jaki sposób posługiwał o. Rafał. On czynił to z widoczną miłością. Dlatego on był w stanie schylać się i słuchać każdego, od których wszyscy inni się odwracali, albo mieli odruch wymiotny. Jedni chcieli wymiotować, a on chciał słuchać. Rafał był na tej posłudze skoncentrowany bez troski o siebie – mówi kard. Grzegorz Ryś.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze