Bodzanów: odwiedziny Prowincjała i solidarność oblacka
Ojciec prowincjał Marek Ochlak OMI odwiedził wspólnotę oblacką w Bodzanowie. Spotkał się z parafianami, omówił zakres planowanej pomocy. Zachęcił do solidarności z potrzebującymi.
W niedzielę, 15 września, na skutek trwającej powodzi został zalany klasztor oblacki w Bodzanowie k. Głuchołaz. Woda przerwała wały zabezpieczające koryto rzeki Białej Głuchołaskiej, a w pobliskich Głuchołazach zostały zerwane mosty, które uszkodziły także infrastrukturę hydrologiczną. Woda, która od godziny 7.00 rano wdzierała się do klasztoru, miejscami sięgała 150 cm. Zniszczone zostały pomieszczenia na parterze domu oblackiego, w tym kuchnia, biuro parafialne, magazyny oraz obejście.
Dziś o. prowincjał Marek Ochlak OMI wraz z o. ekonomem prowincjalnym Józefem Czerneckim OMI odwiedzili wspólnotę oblacką w Bodzanowie, spotkali się z parafianami i omówili zakres planowanej pomocy. Prowincjał, po wizycie, napisał w liście do oblatów: „Jak wiemy, zalany został nasz klasztor w Bodzanowie. Uczynimy wszystko, by Współbracia nie czuli się sami w tej dramatycznej sytuacji. Mamy też nadzieję, że szybkie działanie administracji państwowej pozwoli na oszacowanie strat, by móc skorzystać ze środków przysługujących z ubezpieczenia. Jako oblaci, będący blisko ludzi i żyjący dzięki ich ofiarności, pamiętać musimy, że wielu naszych parafian z Bodzanowa zostało dotkniętych bezpośrednio ogromną tragedią: zalane domy, utracony dobytek i ogromne cierpienie. Dlatego chciałbym zaproponować naszym oblackim parafiom w Polsce zorganizowanie natychmiastowej pomocy pod hasłem: «Parafie oblackie w Polsce – parafianom z Bodzanowa». Chodzi o zebranie i dostarczenie jak najszybciej żywności oraz potrzebnych materiałów i środków: chodzi o wodę pitną niegazowaną, konserwy oraz żywność o długim terminie ważności, środki higieny, chemię gospodarczą, koce, itd. – wszystko to, co pomoże im w realny sposób w tych dramatycznych chwilach. Podobnie robiliśmy w pierwszych tygodniach wojny na Ukrainie, spiesząc z pomocą ludziom, na których zaczęły spadać bomby. Serdeczne Bóg zapłać!”. –To, co widzę, rozdziera serce. Obraz ludzkich tragedii, bólu, cierpienia, ale i nadziei, którą szukają u oblatów. Musimy być z nimi! – powiedział ojciec prowincjał. Parafian bodzanowskich można wesprzeć także przez internet:
>>> Bodzanów: zbiórka na rzecz powodzian <<<
Niemieccy Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej przybyli do Bodzanowa (wówczas Langendorfu) w roku 1932, byli tu do zakończenia wojny. W jej czasie niemieccy oblaci zaangażowali się w posługę duszpasterską także na rzecz Polaków. Od roku 1946 działalność placówki kontynuowali polscy oblaci. Sam klasztor pochodzi z XVII w., kiedy zamieszkiwali tu jezuici, okresowo prowadząc także szkołę. Mieszkający tu oblaci są zaangażowani w duszpasterstwo parafialne i rekolekcyjne, a przy domu oblackim funkcjonuje ośrodek rekolekcyjno-wypoczynkowy. Aktualnym przełożonym domu jest o. Leszek Walendzik OMI, a proboszczem o. Mariusz Legieżyński OMI.
Galeria (11 zdjęć) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |