fot. pixabay

Boże Narodzenie bez karpia pływającego w wannie?

Najbliższe święta mogą być ostatnimi, gdy będzie można kupić żywą rybę. Zakazać tego chcą posłowie KO – pisze dzisiejsza „Rzeczpospolita”.

„Świat się zmienia, a najlepsza idea to taka, na którą przyszedł czas. Jeśli popatrzymy na badania opinii publicznej, nadszedł właśnie moment na zakaz sprzedaży żywego karpia” – mówi cytowana przez „Rzeczpospolitą” Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej, członkini Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt.

fot. unsplash / Caroline Hernandez

Piekarska – jak czytamy – zapowiada złożenie z grupą posłów projektu przewidującego, że sprzedaż żywych ryb będzie możliwa tylko w przypadku narybku i egzemplarzy akwariowych. „Dla przeciętnego konsumenta ryb w praktyce oznacza to zakaz sprzedaży żywego karpia, który odtąd będzie musiał być uśmiercany w miejscu zakupu przez przeszkoloną do tego osobę” – pisze „Rz”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze