bp Andrzej Jeż

bp Andrzej Jeż, fot. kadr z materiału kanału youtube EWTN Polska

Bp Andrzej Jeż: zapobiegajmy suszy duchowej powodowanej brakiem czułości na Boga

O tym, że obok tej niebezpiecznej dla wszelkich form życia postępującej suszy hydrologicznej jest też rodzaj suszy duchowej powodowanej brakiem czułości, obojętnością na Boga mówił na Jasnej Górze bp Andrzej Jeż. Ordynariusz tarnowski przewodniczył Mszy św. z udziałem uczestników 32. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Pracowników Wodociągów, Kanalizacji, Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Jasnogórskie spotkanie odbywa się zawsze po wspomnieniu św. Franciszka z Asyżu, patrona ekologów. Organizatorami tegorocznej pielgrzymki były Wodociągi Sądeckie obchodzące jubileusz 110-lecia.

W homilii bp Andrzej Jeż, ordynariusz tarnowski, nawiązując do dzisiejszej Ewangelii o 10 uzdrowionych i tylko jednym, który potrafił za to podziękować, przypomniał o znaczeniu wdzięczności w ludzkim życiu, wdzięczności, która także umacnia w człowieku poczucie sensu, optymizm.

>>> Bp Andrzej Jeż do rodzin: budujcie życie małżeńskie i rodzinne na Chrystusie

Wdzięczność

Zwracając się do pracowników Wodociągów, Kanalizacji, Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, podkreślił, że „wdzięczność jest pamięcią serca” i wskazał na jej społeczny wymiar. – Postawa wdzięczności jest bardzo pożądaną cnotą społeczną – zaznaczył bp Jeż i wskazał, że do wdzięczności można wychowywać i samemu dawać przykład bycia wdzięcznym. Zauważył, że pielgrzymka tej grupy zawodowej staje się okazją do wyrażenia podziękowania Bogu za Jego moc stwórczą, za stworzony wszechświat i w nim „Ziemię, z pięknym darem, którym jest woda”.

– Nie zdajemy sobie sprawy, że na co dzień uczestniczymy w wielkim cudzie, bo cały świat jest takim cudem, ale tak przyzwyczailiśmy się do niego, że już tego nie widzimy – powiedział kaznodzieja i w dalszym ciągu zachęcał także do wdzięczności za swoje życie, bo jak zauważył „dziś wielu ludzi nie akceptuje swojego istnienia”. Zachęcał też, by ten wielki dar swojego życia, życia bliskich wciąż na nowo odkrywać.

>>> Bp Andrzej Jeż: u Pani Częstochowskiej zawsze mamy stały adres zamieszkania

Bp Jeż zwrócił uwagę również na potrzebę budowania wspólnoty, dobrych relacji w pracy, wspólnego podejmowania wysiłków na wielu płaszczyznach ludzkiego życia. Pracowników Wodociągów, Kanalizacji, Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska nazwał „stróżami wody”, tymi, którzy tez ten dar dystrybuują dla innych.

fot. Unsplash

Hydrologiczna i duchowa

Zwrócił uwagę, że obok tej niebezpiecznej dla wszelkich form życia postępującej suszy hydrologicznej jest też rodzaj suszy duchowej powodowanej brakiem czułości na Boga, obojętnością na Boga. – To wyschnięcie całych społeczeństw powoduje niepokojące zjawiska, które będą narastać – diagnozował kaznodzieja i zauważył, że tak, jak staramy się zatrzymywać i chronić zasoby wodne, tak w sferze duchowej mamy dbać o utrzymywanie poziomu dobra; nie utracić piękna życia małżeńskiego i rodzinnego, dobrych relacji przyjacielskich, koleżeńskich i przede wszystkim nie utracić wielkiego daru wiary.

>>> Bp Jeż: niektórzy nie widzą pomocy Kościoła dla uchodźców

Wskazując na piękno i potęgę starych akweduktów rzymskich, w których, zerwanie choćby jednego przęsła powodowało brak przepływu wody, bp Jeż zauważył, że tak dzieje się i w potężnym przepływie strumienia wiary, który w Polsce płynie w pokoleniach od zanurzenia w wodzie chrzcielnej narodu polskiego w 966r. – Jeżeli pojawi się to zerwanie przęsła pokoleniowego, czyli jeśli następne pokolenie nie będzie przekazywać wiary, tradycji, wartości, to utracimy życie w Bogu i relacje między nami – przestrzegał duchowny.

Pielgrzymi

32. Pielgrzymka Pracowników Wodociągów, Kanalizacji, Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska odbyła się pod hasłem „Posłani w pokoju Chrystusa”. Był to czas modlitwy o pokój w rodzinach, zakładach pracy, Ojczyźnie i na świecie.

Pielgrzymom towarzyszył ks. Grzegorz Krząkała, krajowy duszpasterz Pracowników Wodociągów i Kanalizacji oraz Ochrony Środowiska z ramienia Episkopatu.

Widocznym śladem obecności pracowników wodociągów na Jasnej Górze są wota, które pracownicy tej grupy zawodowej pozostawiają w sanktuarium – ozdobne włazy na studzienki kanalizacyjne lub pamiątkowe nakrywy na krypty jasnogórskie.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze