Bp Bryl: św. Stanisław uczy, że są sytuacje, kiedy nie można milczeć

– Św. Stanisław przypomina nam, że są momenty, są sytuacje, że nie można milczeć. Warto, żebyśmy dzisiaj modlili się o odwagę, o to, żebyśmy nie milczeli, gdy trzeba działać, gdy trzeba protestować, gdy trzeba naszej niezgody na zło, żebyśmy nie ulegli pokusie świętego spokoju – mówił biskup kaliski Damian Bryl, który przewodniczył sumie odpustowej ku czci św. Stanisława, biskupa i męczennika w konkatedrze w Ostrowie Wielkopolskim.

W homilii biskup kaliski wskazywał, że biskup Stanisław poniósł śmierć męczeńską za to, że nie milczał, kiedy król Bolesław postępował niegodziwie wobec swoich żołnierzy i ich rodzin. – Biskup mógł przemilczeć zbrodnie króla, mógł przemilczeć, że król postępuje niegodziwie i okrutnie. Można milczeć widząc niesprawiedliwość, krzywdę, zło, które dzieje się obok, ale Stanisław nie milczał, nie uległ pokusie świętego spokoju – powiedział celebrans.

Przypomniał słowa papieża Piusa XII, który w liście na 700-lecie kanonizacji wskazał na św. Stanisława jako pasterza. – „Ludowi waszemu został dany pasterz, który oddał życie za owce, broniąc chrześcijańskiej wiary i obyczajów, a w ten sposób posiane ziarna Ewangelii przez swoją krew uczynił jeszcze bardziej urodzajnymi. Tym wyróżnił się biskup krakowski, że oddając Boskiej Opatrzności, ukazał świetlany przykład chrześcijańskiej mocy” – cytował kaznodzieja.

Podkreślał, że św. Stanisław stał się dla wielu źródłem inspiracji, przypomnienia o potrzebie wierności Bożemu prawu. – „Stanisław ze Szczepanowa stał się natchnieniem dla wielu świętych i błogosławionych na naszej polskiej ziemi. Istnieje głęboka więź duchowa pomiędzy postacią tego wielkiego patrona Polski i tyloma świętymi i błogosławionymi, którzy tak wiele dobra wnieśli w dzieje naszej ojczyzny. Znakiem tej więź jest zwyczaj wniesienia relikwii polskich świętych podczas procesji na Skałkę” – przytoczył słowa św. Jana Pawła II.

Akcentował, że w biskupie Stanisławie Polacy odnajdywali przykład wiary, heroizmu, nadziei i miłości. – „Ten łańcuch świętości, którego pierwszym ogniwem na polskiej ziemi jest św. Stanisław, nie może być przerwany. Trzeba, abyśmy wszyscy, synowie polskiej ziemi, poczuli się odpowiedzialni za jego przedłużanie i byśmy przekazali go przyszłym pokoleniom jako najcenniejszy skarb” – cytował św. Jana Pawła II.

Zachęcał wiernych, aby polecali swoje życie osobiste, sprawy parafii, miasta i ojczyzny św. Stanisławowi. – Niech dzisiejszy patron będzie przypomnieniem o ważności porządku moralnego i ważności wierności Panu Bogu, nawet wtedy, gdy to jest dla nas wymagające, nawet wtedy, gdy to nas wiele kosztuje – mówił pasterz Kościoła kaliskiego.

Zwracając się do par świętujących jubileusze małżeńskie przypomniał, że ważnym słowem, które towarzyszy małżonkom jest słowo wierność. – „Drodzy małżonkowie chcemy modlić się o łaskę wierności dla was. Wierności na dni słoneczne i na dni pochmurne, żebyście potrafili razem mierzyć się, żebyście byli w tej wspólnej drodze wytrwali i wierni – powiedział bp Bryl.

Po homilii małżonkowie odnowili przyrzeczenia małżeńskie. Odpust zakończyło odmówienie Litanii do Matki Bożej, procesja wokół kościoła i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.

Wraz z biskupem kaliskim Mszę św. koncelebrował ks. kan. Adam Kosmała, proboszcz konkatedry, a modlili się kapłani z dekanatów ostrowskiego pierwszego i drugiego.

Po Mszy św. bp Damian Bryl udał się do Parku Miejskiego, aby spotkać się z uczestnikami festynu rodzinnego organizowanego przez Stowarzyszenie Konferencji św. Wincentego a Paulo.

Zobacz także