Fot. PAP/Vladyslav Musiienko

Bp Chudzio: wydarzenia arcytrudnej przeszłości nie mogą rozwijać się w nienawiść i pragnienie zemsty

Wydarzenia tej arcytrudnej przeszłości nie mogą rozwijać się w nienawiść i pragnienie zemsty – mówił w 80. rocznicę Zbrodni Wołyńskiej bp Krzysztof Chudzio. Biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej przewodniczył 11 lipca Mszy św. w archikatedrze w Przemyślu w intencji ofiar Zbrodni Wołyńskiej z udziałem Kompani Honorowej WP oraz pocztów sztandarowych i władz samorządowych. W modlitwie wzięli także udział: ks. Bogdan Stepan, wikariusz generalny greckokatolickiej archidiecezji przemysko-warszawskiej i ks. Jerzy Mokrauz, prawosławny kapelan wojskowy.

W homilii bp Chudzio podkreślił, że przechowywanie w pamięci okropności złych czynów nie może wywoływać kolejnego zła w postaci zemsty lub nienawiści. Wskazywał, że powinno raczej nieść przestrogę, aby zagwarantować dobre przygotowanie do przyszłości.

– Wydarzenia tej arcytrudnej przeszłości nie mogą rozwijać się w nienawiść i w pragnienie zemsty. Uczymy się stawać uczestnikami i twórcami podjętego już dzieła pojednania. Ale podkreślamy, że pojednanie może być budowane tylko w prawdzie, sprawiedliwości i dlatego zło musi być konkretnie nazwane, rozliczone, a ciałom zamordowanych należy oddać szacunek i złożyć do grobów – mówił.

Kaznodzieja zwrócił uwagę, że obecność uczestników uroczystości w świątyni ma znacznie ważniejszy cel, niż tylko przypomnienie faktów historycznych. Wyjaśnił, że z poczucia chrześcijańskiej solidarności wynika zobowiązanie pomocy „w innym wymiarze”.

>>> Warszawa: przedstawiciele władz polskich i ukraińskich modlili się za ofiary rzezi wołyńskiej

– Naszą modlitwą i też najdoskonalszą ofiarą Chrystusa, mszą świętą, wspomagamy ich, jeśli jeszcze potrzebują wydoskonalać się w miłości, aby dojść do pełni szczęścia. Głęboki sens ma nasza modlitewna ofiara w każdym miejscu: i przy grobach, i w miejscach kaźni, i w miejscach upamiętnienia – powiedział.

Bp Chudzio zauważył, że ofiarami Zbrodni Wołyńskiej stali się Polacy, zwykle katolicy, ale wśród ofiar byli także przedstawiciele innych mniejszości narodowych, „a także i sprawiedliwi Ukraińcy, którzy nie dali się owładnąć złu i stanęli po stronie ofiar”. O nich wszystkich też pamiętamy i ogarniamy ich naszą modlitwą. A jeśli to czynimy, wtedy świat staje się piękniejszy, bo zwycięża miłość – podkreślił.

Po Mszy św. uroczystość patriotyczna była kontynuowana przy Grobie Wołyńskim na Cmentarzu Wojskowym z udziałem Kompani Honorowej Wojska Polskiego, orkiestry wojskowej oraz pocztów sztandarowych.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze