
freepik.com/pressfoto
Bp Czaja: nie wyobrażam sobie skutecznej katechezy parafialnej bez współpracy z rodzicami
„Jeżeli rodzice powierzą rozwój religijny dziecka katechecie, to jego rolą jest wziąć je za rękę i prowadzić do Jezusa. To wymaga jednak współpracy z rodzicami, bez której nie wyobrażam sobie skutecznej katechezy parafialnej” – mówił biskup opolski Andrzej Czaja do katechetów i nauczycieli podczas konferencji inaugurującej nowy rok szkolno-katechetyczny. Spotkanie odbyło się w piątek w auli Wyższego Miedzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Opolu.
Hierarcha odniósł się do trudności związanych z ograniczeniem nauczania religii w szkołach. „Może być w was poczucie niesprawiedliwego potraktowania, rozżalenie, a nawet przygnębienie. Trzeba nieraz na nowo odnaleźć sens tej posługi” – mówił do katechetów biskup opolski. „Właśnie w takich okolicznościach dziękuję wam za trwanie i mężne dźwiganie ciężarów odpowiedzialności” – podkreślał.
Biskup jasno zarysował zadania stojące dziś przed parafiami, przyznając, że „w ostatnich latach, po wejściu religii do szkoły, wydawało się, że sprawa katechizacji jest załatwiona”. Tymczasem – jak zauważył – „nawet gdybyśmy w szkole działali wspaniale, bardzo utrudnione jest wdrożenie w Osobę Jezusa, które potrzebuje zjednoczenia z Panem, odpowiedzi na Jego miłość”. Dlatego zachęcał do odważnego odnowienia katechezy parafialnej i „zaproszenia rodziców i dzieci do salki”, gdzie możliwe jest dzieło katechezy kerygmatycznej. „Kerygmat wtedy przekonuje, kiedy ten, który go słyszy, widzi, że nim żyjemy i promieniujemy” – wskazał.

Zwrócił także uwagę na konieczność dialogu z rodzicami i wspólnej troski o młode pokolenie. „Jeżeli rodzice powierzą rozwój religijny dziecka katechecie, to jego rolą jest wziąć je za rękę i prowadzić do Jezusa. To wymaga jednak współpracy z rodzicami, bez której nie wyobrażam sobie skutecznej katechezy parafialnej” – mówił.
„W wielu domach zachwiane są podstawowe relacje, nie ma komunikacji, nie ma dialogu. Stąd trzeba wrócić do katechezy dla dorosłych, by mogli realizować mistagogię w domu. Odnowa rodziny pójdzie przez parafię – przez otwarte domy parafialne, gdzie ludzie uczą się na nowo, jak być ze sobą” – tłumaczył.

Bp Czaja podkreślał konieczność patrzenia na obecne trudności w świetle wiary. „Trzeba nam dziś bardziej zaufać Bogu. Jeśli Pan coś dopuszcza, to jest w tym zamysł” – apelował. Wyjaśnił, że lekcja religii w szkole i katecheza parafialna powinny się wzajemnie dopełniać.
„Jak być katechetą nadziei, a nie beznadziejnym nauczycielem religii?” – pytał bp Czaja. „Trzeba patrzeć na życie w perspektywie historii zbawienia i promieniować nadzieją. Powinniśmy mieć jak najwięcej ufności w Bogu ale też poczucia odpowiedzialności przed Nim za to kim jesteśmy, jacy jesteśmy, jak sami troszczymy się o naszą formację i jak przekazujemy wiarę” – wyjaśnił.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |