Fot. Flickr/Archidiecezja Krakowska

Bp Janusz Mastalski podczas liturgii stacyjnej: Miłość nadaje sens decyzjom

– Miłość nadaje sens, smak decyzjom. Również likwiduje egoizm w decyzjach i pozwala na ofiarność w decyzjach – mówił bp Janusz Mastalski podczas liturgii stacyjnej w kościele św. Wojciecha na Rynku Głównym w Krakowie.

– Po to pielgrzymujemy, żeby być ludźmi, którzy z tego pielgrzymowania skorzystają, umocnią swoją wiarę – mówił na początku Mszy św. bp Janusz Mastalski.

Namaszczenie stóp Jezusa olejkiem nardowym nazwał w czasie homilii „aktem miłości” i w tym kontekście podkreślił wagę ludzkich wyborów i przedstawił kryteria podejmowania trafnych decyzji przez wierzącego. Nawiązując, jeszcze raz do gestu Marii z Betanii zaznaczył, że pierwszym kryterium jest miłość.

– Miłość nadaje sens, smak decyzjom. A zatem ta miłość jest obdarzaniem innych dobrem. Jeśli wybieramy zło i wydaje nam się, że to jest miłość, to tak naprawdę nic z tego nie wynika w życiu moim i innych, to nie jest prawdziwa miłość. (…) Miłość również likwiduje egoizm w decyzjach. (…) Miłość również pozwala na ofiarność w decyzjach – mówił krakowski biskup pomocniczy. – Jaka jest moja miłość? Czy gotowa na ofiarę, na likwidację egoizmu, na obdarzanie innych dobrem? – stawiał pytania do osobistego rachunku sumienia.

>>> Kalwaria Pacławska: kilka tysięcy osób na Misterium Męki Pańskiej [GALERIA]

– Nie ma dobrej decyzji bez prawdy. Prawda wyzwala, Jezus to powiedział. Podejmowanie decyzji w prawdzie, to jest decyzja, która nieraz bardzo dużo kosztuje, ale na pewno likwiduje zło – wskazał na drugie kryterium i ponownie sformułował kilka pytań: Czy stoję w prawdzie? Czy czasem jakieś zakamarki mojego wnętrza, mojego życia, mojej przestrzeni są przeniknięte fałszem?

Kolejnym kryterium jest wolność, która likwiduje uzależnienia i uwiedzenia. –- To wolność od swoich deficytów, które każdy z nas ma, ale mamy też zasoby. Mamy wiele możliwości, jest wiele dobra – mówił biskup, wskazując także na wolność od obciążeń, od niekonsekwencji. – Miłością, którą widzimy w Chrystusie, jest miłosierdzie. To jest miłość, która jest naprawdę wolna i wyzwalająca. Jeśli cię kocham, to nie dlatego, że jestem zniewolony, tylko dlatego, że jestem wolny w tym wyborze – mówił bp Janusz Mastalski.

Czwartym elementem jest szeroko pojęta pobożność. – Pobożność to jest regularny kontakt z Bogiem. To jest moja modlitwa – mówił biskup, podkreślając, że jeśli człowiek błądzi w swoich decyzjach, to może otrzymać Boże przebaczenie. – Pobożność jest synonimem autentycznego ducha religijnego, synowskiej zażyłości z Bogiem, zdolności modlenia się do Niego z miłością i prostotą właściwą osobom pokornego serca – dodawał na koniec biskup.

Przed błogosławieństwem bp Janusz Mastalski życzył, aby czas Triduum Paschalnego był „czasem przekraczania siebie” w podejmowaniu dobrych decyzji.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze