Bp Kamiński: Ewangelię trzeba głosić tam, gdzie ludzie żyją
Dziś Ewangelię trzeba głosić pośród życia codziennego, tam gdzie ludzie żyją, pracują, odpoczywają -podkreślił bp Romuald Kamiński zachęcając osoby poświęcone Bogu do porzucenia starych schematów i bardziej radykalnego naśladowania Chrystusa. Z okazji zbliżających się Świąt Narodzenia Pańskiego biskup warszawsko-praski spotkał się z Wyższymi Przełożonymi Żeńskich i Męskich Wspólnot Zakonnych i Instytutów Życia Konsekrowanego z terenu diecezji. Doroczny zjazd rozpoczął się uroczystą mszą św.
W homilii bp Kamiński podkreślił, że powołanie do życia radami ewangelicznymi i służby w Kościele wiąże się z konkretnym posłaniem do świata. Zwrócił uwagę, że nadszedł czas, kiedy trzeba odjeść czekania na wiernych w świątyniach czy zgromadzeniach zakonnych. – Wymogiem czasów jest odejście od tradycyjnego, znanego przez wieki duszpasterstwa, opartego w głównej mierze na założeniu, że ludzie sami do nas przyjdą a my zapewnimy im posługę sakramentalną. Dziś trzeba szukać człowieka, docierać do niego tam, gdzie on mieszka, gdzie odpoczywa, gdzie pracuje, gdzie można go spotkać starając się jednocześnie zrozumieć jego światopogląd, system wartości, sposób wartościowania. Nie chodzi jednak o narzucanie mu naszego systemu wartości ale o delikatne i pełnie szacunku towarzyszenie, tak by móc kiedy nadarzy się właściwa okazja przybliżyć mu Chrystusa, by podprowadzić go do spotkania Panem – powiedział biskup warszawsko-praski.
Przyznał, że nie jest to sprawa prosta i nie zawsze przynosi od razu wymierne owoce. – Nie pozwólmy się jednak ponieść zniechęceniu i nie traćmy cierpliwości. Nie do nas należy owocowanie. Nie chodzi tu bowiem o naszą chwałę o Boże dzieło. My jesteśmy jedynie współpracownikami Boga – mówił bp Kamiński przestrzegając przed pychą.
Zwrócił uwagę, że ludność zamieszkująca teren diecezji warszawsko-praskiej sięga do ok. miniona 400 tys. osób. – Trudno jednak oszacować ilu w tym gronie jest katolików. Wielu z tego grona to osoby przybywające do stolicy za pracą, które zmieniają miejsca zamieszkania a co za tym idzie także swoje parafie. W konsekwencji może się tak zdarzyć, że w ciągu roku raz lub kilka razy spotkamy się z nimi – powiedział biskup, zachęcając osoby konsekrowane do nieustannej gotowości do dzielenia się przesłaniem Ewangelii.
Pracujmy najpierw nad tym, by sami być ludźmi szlachetnymi. Wówczas dużo łatwiej będzie nam wychodzić do innych – zauważył bp Kamiński.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |