Bp Krzysztof Nitkiewicz: Kościół potrzebuje różańcowego świadectwa popartego czynami miłości
W Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Stalowej Woli-Rozwadowie odbyła się XIV Diecezjalna Pielgrzymka Kół Żywego Różańca.
Na modlitewne spotkanie odbywające się w wigilię święta Matki Bożej Różańcowej przybyli członkowie kół różańcowych diecezji sandomierskiej, którzy reprezentowali rzesze osób codziennie podejmujących maryjną modlitwę. „Kościół potrzebuje różańcowego świadectwa popartego czynami miłości i wy je dajecie. Potrzebują go młodzi, osoby religijnie obojętne i niewierzące” – mówił bp Nitkiewicz.
Spotkanie rozpoczęło się od wysłuchania historii sanktuarium, którą przybliżył zebranym ks. Augustyn Łyko, kustosz sanktuarium oraz diecezjalny asystent Kółek Różańcowych. Konferencję formacyjną pt. „Z różańcem w ręku” wygłosił ks. Krzysztof Dzierżak, po której odmówiona została modlitwa różańcowa. Centralnym punktem pielgrzymki była Msza św. Liturgii przewodniczył ks. Augustyn Łyko, a wraz z nim koncelebrowali liczni księża przybyli z pielgrzymami. Na wspólnej modlitwie były obecne osoby życia konsekrowanego oraz przedstawiciele grup, wspólnot i stowarzyszeń katolickich.
W homilii ks. Łyko podkreślił, że szczególnie trudna sytuacja Kościoła i ludzi wierzących w obecnych czasach wymaga zwrócenia się o pomoc do Matki Najświętszej, a najlepszym sposobem jest odmawianie różańca.
Na zakończenie Mszy św., do uczestników zgromadzenia liturgicznego zwrócił się biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, dziękując za codzienną modlitwę. Przytoczył następnie, za kardynałem Angelo Comastri, historię św. Matki Teresy z Kalkuty, która nie wypuszczała z rąk różańca. Kiedy po przyznaniu jej w 1979 r. pokojowego Nobla, wywierano naciski, aby podczas ceremonii wręczenia nagrody zrezygnowała z Różańca, odmówiła zdecydowanie, tłumacząc, że jako katoliczka kochająca Matkę Bożą zaparłaby się samej siebie.
– Podobne wyznanie wiary składa każda i każdy z was. Kościół potrzebuje różańcowego świadectwa popartego czynami miłości i wy je dajecie. Potrzebują go młodzi, osoby religijnie obojętne i niewierzące. To jest kolejna bitwa pod Lepanto podczas której papież św. Pius V odmawiał różaniec i przyszło zwycięstwo, świat chrześcijański został ocalony – powiedział biskup, udzielając następnie błogosławieństwa.
Po zakończeniu liturgii wszyscy przybyli mogli się posilić w trakcie wspólnej Agapy.
Na terenie diecezji do Kół Żywego Różańca należy blisko 40 tys. osób. Jak podkreślał ks. Augustyn Łyko, są to ludzie, którzy każdego dnia modlą się na różańcu.
– Obecność tych ludzi napawa wielką nadzieję, że wiara jest w narodzie. Są to osoby, które swoją postawą świadczą o wielkiej miłości do Jezusa Chrystusa i Jego Matki Maryi – mówił ks. Łyko.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |