Fot. KAI

Bp Krzysztof Włodarczyk: ewangelizacja jest sztafetą, przekazywaniem dalej tego, co sam otrzymałem

„Ewangelizacja jest sztafetą, przekazywaniem dalej tego, co sam otrzymałem” – mówił bp Krzysztof Włodarczyk w bydgoskim kościele św. Andrzeja Boboli. Jutro w mieście, po raz drugi historii diecezji, odbędzie się kongres ruchów i stowarzyszeń katolickich.

>>> Jak Kościół pomaga powodzianom? Jak można się włączyć?

„Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii” – cytował św. Pawła biskup bydgoski, dodając, że obowiązek ewangelizacji, czyli głoszenie kerygmatu należy uważać za łaskę i właściwe powołanie Kościoła. Kościół jest dla ewangelizacji, zaś świeccy, jako jego członkowie, są powołani do bycia głosicielami Dobrej Nowiny. Do tego dzieła zostali upoważnieni oraz zaangażowani poprzez sakramenty inicjacji chrześcijańskiej i dary Ducha Świętego – mówił.

Zaraz potem przytoczył słowa papieża Franciszka z jego pierwszej adhortacji apostolskiej „Evangelii gaudium”. „Jeśli ktoś rzeczywiście doświadczył miłości Boga, który go zbawia, nie potrzebuje wiele czasu, by zacząć Go głosić, i nie może oczekiwać, aby udzielono mu wielu lekcji lub długich pouczeń. Każdy chrześcijanin jest misjonarzem w takiej mierze, w jakiej spotkał się z miłością Boga w Chrystusie Jezusie”. – Zastanawiamy się w kółko, jak dziś mówić o Panu Bogu, o Jezusie Chrystusie, o Kościele. I co najważniejsze: jak mówić o zbawieniu człowieka w Chrystusie. Święty Paweł głosił Dobrą Nowinę odważnie, z miłością, zawsze i wszędzie. I może o to właściwie chodzi – powiedział.  

>>> Na imieninach Pani Poznania [REPORTAŻ]

Ordynariusz diecezji bydgoskiej podkreślił, że szacunek dla ludzi inaczej wierzących czy ateistów nie oznacza rezygnacji z pragnienia, by wszyscy poznali Chrystusa. Nie chodzi o narzucanie komuś czegokolwiek, lecz o zapraszanie i przekonywanie, że warto pójść tą drogą. – Nasza wiara słabnie, kiedy nie jest przekazywana. Ewangelizacja wymaga mocnej wiary i wytrwałej modlitwy. Pamiętaj siostro i bracie, że modlisz się o wielkie rzeczy – o wyrwanie tych osób z kleszczy niewiary, z mocy szatana i świata, z niewoli dawnych zranień i z wszelkich innych wpływów, które trzymają ich z dala od Jezusa i Jego Kościoła – stwierdził.

Na zakończenie bp Włodarczyk powiedział, że w czasie ewangelizacji w poszczególnych momentach takich jak śpiew, świadectwo, pantomima, nauczanie – ma być ukazywany Jezus Chrystus jako Pan i Zbawiciel, który tu jest i przychodzi do jej uczestników. – Misją każdego z nas jest „czynić uczniów”. Takie jest też ostatnie polecenie Jezusa: idźcie i czyńcie uczniów – powiedział. Po mszy św. jej uczestnicy spotkali się na uwielbieniu, poprowadzonym przez Wspólnotę Nowej Ewangelizacji „Nowe Przymierze”. W czasie kongresu zaplanowano wystąpienia zaproszonych gości – dr. Krzysztofa Pilarza – psychoterapeuty i wykładowcy UMK w Toruniu; ks. Radosława Rakowskiego – proboszcza parafii Imienia Jezus z liderami wspólnoty na poznańskiej Łacinie; bp. seniora diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Edwarda Dajczaka, który będzie także przewodniczył mszy św. w katedrze św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy. – Nasza diecezja gromadzi się w wymiarze ludu Bożego, który szczególnie otwiera się na Jego natchnienie. W wymiarze tych, którzy pragną nie zmarnować swojego czasu, szansy i drogi – podsumował odpowiedzialny za ruchy i stowarzyszenia, ks. Krzysztof Buchholz.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze