Fot. Stiopa, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=19918637

Bp Lityński: Bóg marząc o tym świecie, zamarzył także i o Was

„Bóg marząc o tym świecie, zamarzył także i o was! Zamarzył o waszej służbie, bo wiedział, że jest ona nie tylko jednym z licznych zawodów, ale jest swoistym przedłużeniem rąk miłosiernego samarytanina” – podkreślił bp Tadeusz Lityński podczas Mszy św. w kościele pw. św. Wojciecha w Międzyrzeczu, która 22 maja rozpoczęła wojewódzki dzień strażaka. 

Na wstępie biskup przypomniał, że uroczystość odbywa się mieście słynącym z zakorzenienia w historii Kościoła i Polski. To właśnie tu zginęli Pierwsi Męczennicy Polski w 1003 roku i tutaj znajduje się zamek wzniesionego przez Kazimierza Wielkiego w XIV wieku. – Historia tego zamku jak i miasta była burzliwa, były tu na przestrzeni wieków liczne działania obronne, w konsekwencji najazdów i wojen. One angażowały mieszkańców i służby do pomocy i ratowania życia i dobytku. I tą myślą przechodzimy do Straży Pożarnej, która w swojej powojennej historii zapisała piękną kartę – podkreślił biskup. – Służba strażacka może poszczycić się często taką wielopokoleniową historią, przechodzącą z ojca na syna oddaną konkretnie, by pomóc człowiekowi, którego życie, czy dobytek jest zagrożone w konsekwencji pożaru, powodzi, czy dzisiaj coraz częściej w wypadkach drogowych – dodał.

Biskup przypomniał, że strażacy są obecni nie tylko podczas akcji ratunkowych, ale także biorą udział w ważnych wydarzeniach lokalnych, zarówno społecznych, jak i kościelnych. – Strażacy pomagają, ale też potrafią się cieszyć, potrafią uszanować i docenić po bratersku. Rozpoczynając służbę strażak wchodzi też w relacje braterskie, wchodzi w braterską wspólnotę – podkreślił bp Lityński.

Fot. PAP/Mykola Kalyeniak

– Byłem w niejednej remizie, która staje się miejscem budowania więzi, spędzania wolnego czasu w duchu akceptacji i szacunku. Zagrożeni światem indywidualizmu i konsumpcjonizmu, zawiści i zazdrości potrzebujemy wspólnoty. I tak podpowiada mi moje dotychczasowe doświadczenie życiowe, że takimi wspólnotami są wspólnoty, którym patronuje św. Florian – dodał.

Biskup podkreślił, że dzisiejsza uroczystość i wspólna modlitwa to nie tylko wpisanie się w tradycję poprzednich pokoleń, ale okazja do dostrzeżenia, że nasze życie, na wzór samarytanina, jest czynieniem świata piękniejszym i lepszym. – Bóg marząc o tym świecie, zamarzył także i o Was! Zamarzył o waszej służbie, bo wiedział, że jest ona nie tylko jednym z licznych zawodów, ale jest swoistym przedłużeniem rąk miłosiernego samarytanina. Jest ona dla świata znakiem przypominającym, że prawdziwa miłość zawsze wymaga poświęcenia! Faktycznie, wasza profesja stanowi jeden z tych zawodów, które mają charakter misji – dodał.

Po Mszy św. odbył się uroczysty apel na rynku przed ratuszem miejskim, a po nim festyn strażacki w tym prezentacja samochodów ratowniczo-gaśniczych.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze