Bp Milewski do par niesakramentalnych: Chrystus, w każdym kościele czeka na każdego
Jeśli widzisz, że zawiodłeś, to wiedz, że jesteś w Jezusowej szkole cierpliwości, w której twoim zadaniem jest nauczenie się jej przede wszystkim w twoich życiowych wyborach – powiedział bp Mirosław Milewski do par żyjących w związkach niesakramentalnych.
Bp Mirosław Milewski przewodniczył Mszy św. z udziałem osób żyjących w związkach niesakramentalnych oraz ich duszpasterzy w parafii św. Maksymiliana Kolbego w Nowym Dworze Mazowieckim (Modlinie Starym).
W homilii zaznaczył, że każdego dnia ludzie zdają się egzamin z wierności i uczciwości. Przychodzą do Jezusa z bagażem różnych doświadczeń, czasem bolesnych i trudnych, gdy zabrakło cierpliwości do upadków, grzechów, niewierności i nieuczciwości. Jeśli taki bagaż ktoś niesie do ołtarza, to z pewnością zrobił pierwszy krok w kierunku odkrycia prawdy o sobie.
– Jeśli widzisz, że zawiodłeś, to wiedz, że jesteś w Jezusowej szkole cierpliwości, w której twoim zadaniem jest nauczenie się jej przede wszystkim w twoich wyborach, w twoim życiu. Cierpliwość względem swojej przeszłości, cierpliwość w znoszeniu teraźniejszości i cierpliwa modlitwa o dobrą, Bożą przyszłość. Proces uzdrawiania przez Boskiego Medyka wymaga ogromnej cierpliwości ze strony pacjenta, czasem bardzo poranionego i poturbowanego przeżyciami – powiedział kaznodzieja.
Dodał też, że każdy człowiek jest „pacjentem w Jezusowym szpitalu polowym”, w którym Jezus – Boski Lekarz, „rozkłada nosze wiary, okłada bandażem miłości i nalewa w ranę olej nadziei”, że rany przeszłości, nieudanego życia małżeńskiego, zawiedzionych nadziei czy zburzonych planów mogą zostać przez Niego przemienione.
Bp Milewski podkreślił, że Chrystus, w każdym kościele czeka na każdego: czeka na niedzielnej Mszy św., adoracji eucharystycznej, w poście i pokucie, w grupie parafialnej, w dziełach jałmużny i miłosierdzia. Czasem każe komuś dłużej poczekać, by zrozumiał, gdzie jest jego miejsce we wspólnocie Kościoła. Ale czeka na każdego, niezależnie od jego sytuacji; czeka nawet wtedy, gdy nie można podejść do ołtarza i przyjąć Go w Komunii św., bo przeżywa się szczególny rodzaj „postu eucharystycznego”.
Bp Milewski pobłogosławił także kopie obrazu J.G.M. Shmidnera „Maryja rozwiązująca węzły” (Matka Boża Supełkowa), które zostały przygotowane dla poszczególnych regionów duszpasterstwa osób żyjących w związkach nieregularnych.
Podczas spotkania konferencję pt. „Przyjąć, rozeznać, towarzyszyć, zintegrować – duszpasterstwo związków nieregularnych w diecezji płockiej w świetle adhortacji Amoris laetitia”, wygłosił ks. Wojciech Kućko, dyrektor wydziału ds. rodzin Kurii Diecezjalnej Płockiej.
Powiedział w niej, że proste podawanie nakazów i zakazów wydaje się być niewystarczające, potrzeba bowiem cierpliwej pracy formacyjnej i towarzyszenia każdemu konkretnemu wiernemu. Papież Franciszek we wspomnianej adhortacji posynodalnej daje Kościołowi cztery słowa: przyjąć, towarzyszyć, rozeznać i zintegrować.
Zauważył, że będąc na drodze ich wcielania w swoje życie, należy pamiętać, że rozeznanie to nie droga, która zawsze i wszystkich zaprowadzi do Komunii św. Ten etap to przede wszystkim wskazanie konkretnemu człowiekowi drogi, azymutu na Pana Boga, a także odnalezienie pokoju sumienia, który doprowadzi do postawy, że idzie się w dobrym kierunku: – Rozeznanie to droga do pokoju serca; droga na której mogę odnaleźć szczęście – stwierdził ks. Kućko.
Po konferencji odbyła się godzinna adoracja Najświętszego Sakramentu, którą poprowadził ks. Sławomir Ambroziak wraz z parafialnym zespołem młodzieżowym. Był też czas na indywidualną rozmowę z księdzem oraz wspólna agapa, przygotowana przez młodzież parafii św. Maksymiliana Kolbego w Nowym Dworze Mazowieckim.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |