Bp Damian Muskus, fot PAP/Stanisław Rozpędzik

Bp Muskus: spotkanie z najsłabszymi jest wyzwaniem i wytchnieniem

Bez naszych najsłabszych sióstr i braci stalibyśmy się nieludzkimi istotami pędzącymi po sukces, gubiącymi smak życia i jego istotę – mówił bp Damian Muskus OFM, który w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie przewodniczył Mszy św. na 10-lecie obecności w Polsce Fundacji HCPT. Jej celem jest organizacja corocznych pielgrzymek niepełnosprawnych z całego świata do Lourdes.

– Bóg z czułością bierze na swoje ręce tych, którzy są jak mikroskopijne nasionko – niezauważalni, pomijani, czasem lekceważeni i samotni w swojej bezbronności. Jego miłość sprawia, że życie maluczkich i najsłabszych nabiera głębokiego znaczenia – mówił bp Muskus.

Jak podkreślał, dla człowieka wrażliwego każde spotkanie z czyjąś słabością, niepełnosprawnością, cierpieniem jest wyzwaniem, ale zarazem wytchnieniem. – Wyzwaniem, bo stawia pytania o to, jaki sens ma ludzki ból, i nie pozwala pozostać biernym obserwatorem, wytrąca z obojętności i woła o solidarność z osobą słabą, potrzebującą pomocy i ochrony. Ale jest także wytchnieniem, bo przywraca właściwą hierarchię spraw najważniejszych, przypomina o ludzkiej godności, daje lekcję człowieczeństwa i zwyczajnej, pomimo cierpienia, radości – precyzował.

Zdaniem krakowskiego biskupa pomocniczego, bez najsłabszych stalibyśmy się „nieludzkimi istotami pędzącymi po sukces, gubiącymi smak życia i jego istotę”.

Wskazywał, że potrzebny jest odpowiedni klimat wokół słabych i potrzebujących, opieka i troska. – Nie zawsze chodzi o wielkie gesty poświęcenia. Rozkwit powodują zwyczajne drobinki życzliwości, jedno serdeczne słowo, spontaniczny uśmiech, uścisk dłoni, przytulenie do serca – podkreślał.

>>> Szymon Lipiński: każdego dnia słyszę w sobie: „Idź i kochaj” [ROZMOWA]

Fot. jcomp/freepik.com

Jak stwierdził, takich relacji doświadczają członkowie obchodzącej 10-lecie obecności w Polsce Fundacji HCPT. Jej celem jest organizacja corocznej pielgrzymki osób z niepełnosprawnościami i chorych do sanktuarium w Lourdes.

– Niektórzy może zastanawiają się, czy tygodniowy wyjazd osób niepełnosprawnych jest dla nich tak bardzo ważny. Czy nie mają innych, o wiele ważniejszych potrzeb. Jednak historie podopiecznych fundacji pokazują, że dla wielu, był to tydzień zmieniający ich życie. Nie chodzi o uzdrowienie ciała i ukojenie cierpienia. Chodzi o nadzieję, która rozświetla życie, chodzi o doświadczenie wspólnoty, które daje siłę, chodzi o modlitwę, która otwiera serce – zauważył duchowny.

Tradycyjna pielgrzymka chorych i niepełnosprawnych do Lourdes rozpoczyna się w Niedzielę Wielkanocną rano. Po przylocie do Lourdes uczestnicy biorą udział w wielkanocnej Eucharystii. W trakcie tygodnia modlą się w procesjach światła, przed Najświętszym Sakramentem, spotykają się z podopiecznymi fundacji z innych krajów, jeżdżą na wycieczki w Pireneje.

Fundacja HCPT Polska jest częścią międzynarodowej wspólnoty założonej ponad 60 lat temu przez Brytyjską Fundację HCPT (Hosanna House & Children’s Pilgrimage Trust). W 1956 roku młody lekarz Michael Strode – dziś mnich z zakonu cystersów – zabrał ze sobą do Francji pierwszą grupę dzieci. Co roku zabiera do sanktuarium tysiące niepełnosprawnych dzieci i dorosłych z całego świata. Od 10 lat Fundacja ma swój polski oddział w Krakowie.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze