Biskupi chcą przeanalizować sytuację związaną ze stanem katechizacji w każdej diecezji. – Trzeba szybko zebrać informacje. Liczą się decyzje, a nie teoria, bo widzimy problem: młodzi wypisują się z lekcji religii – mówi bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP.
Na UKSW w Warszawie trwa jednodniowe 388. zebranie plenarne Konferencji Episkopatu Polski. Jednym z tematów jest katecheza. Zdaniem bp. Osiala, biskupi w kwestii katechezy dostrzegają kilka problemów, które wymagają natychmiastowego działania. – Mamy wypracowany model: lekcja religii w szkole – katecheza w parafii. Tylko, że w tym modelu, jakkolwiek w swoich filarach słusznym, coś nie funkcjonuje – mówi przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego.
Zjawiskiem według biskupów niepokojącym jest wypisywanie się uczniów z lekcji religii. Zaczyna też brakować nauczycieli religii, gdyż ci, którzy zaczęli pracę na początku lat 90., tuż po wprowadzeniu religii do szkół, odchodzą właśnie na emeryturę. Nowych natomiast przybywa mniej, niż by oczekiwano. Nowe problemy przyszły wraz z nastaniem pandemii koronawirusa. W parafiach mniej jest aktywności ewangelizacyjnych i spotkań poszczególnych wspólnot, które zajmowały się katechizacją rodzin oraz dzieci i młodzieży. – W parafiach przez pandemię, ale i nawet przed pandemią, dzieci i młodzieży za dużo nie ma. Widzimy, że to nie przynosi owoców – mówi bp Osial. – Pytanie brzmi: jaka jest tego przyczyna? Jak ożywić ten stan? – dodał.
Analiza w każdej diecezji
Biskupi chcą przeanalizować sytuację związaną ze stanem katechizacji w całej Polsce, dlatego każdy z nich przygotuje sprawozdanie dotyczące swojej diecezji. Zebrane wnioski mają pomóc w opracowaniu swego rodzaju „mapy drogowej” w kierunku ożywienia zainteresowania katechezą. – Liczą się decyzje, nie teoria, bo widzimy problem. Dyskusja już była na zebraniach plenarnych, a teraz chodzi o wypracowanie konkretów i podjęcie decyzji – podkreślił bp Osial. Biskupi zdają sobie sprawę z tego, że stan katechezy (zarówno w kwestii jakości nauczania, jak i frekwencji na lekcjach religii) jest różny w każdej diecezji. – Podjęte decyzje muszą mieć wymiar strategiczny, a nie tylko teoretyczny – dodał przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego.
„Religia w szkole jest poważnym przedmiotem, który ma swoją wartość w kontekście całego wychowania szkolnego, a w perspektywie religijnej jest formacją wiary. Musimy pracować nad jakością, bo – powiedzmy sobie prawdę – jest różnie. Tam, gdzie jest jakość a nauczyciel-katecheta ma autorytet, tam też ten katecheta pociąga do zainteresowania katechezą. Przymusem nic nie zdziałamy. To jest najważniejsze pytanie: jak tych młodych przyciągnąć?” – powiedział KAI bp Osial. Jego zdaniem, dobry katecheta to taki, który sam jest świadkiem wiary, żyje nią na co dzień. Bardzo ważne są zatem relacje między nauczycielem a uczniami.
>>> By katecheza była skuteczna, wymaga zmian w założeniach
– Jeśli nauczyciel nawiąże relacje, to może coś zdziałać. A jeśli przychodzi tylko z pozycji nauczyciela, który będzie coś narzucał i będzie tylko wymagał, to nic nie wskóra. Fundamentem katechezy jest wspólnota. Jeśli siebie lubimy, to nam się uda, a jeśli nie jesteśmy sobą zainteresowani, to zostaje tylko suchy przekaz, który w niczym nie pomoże – dodał przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego.