Zdjęcie poglądowe fot. YouTube/ Archidiecezja Krakowska

Bp Piotr Greger: Kościół musi być wierny sobie, a jednocześnie nieobojętny wobec świata

Kościół musi być wierny sobie, a jednocześnie nieobojętny wobec świata, zachowując jednak swoje odrębne wartości i misję – zwrócił uwagę bp Piotr Greger, który przewodniczył 20 maja Eucharystii podczas pielgrzymki osób chorych i starszych do sanktuarium Chrystusa Cierpiącego w Bielanach.

Przed cudownym wizerunkiem, w święto NMP Matki Kościoła – w Misyjnym Dniu Chorych – modlili się pielgrzymi z jawiszowickiego dekanatu i okolicznych parafii. W homilii bp Greger nawiązał do obchodzonego w poniedziałek po uroczystości Zesłania Ducha Świętego święta maryjnego. Podkreślił rolę Matki Bożej w kształtowaniu wspólnoty wiernych. Przywołał fragment Księgi Dziejów Apostolskich, który mówi o początkach Kościoła i zaznaczył dwie kluczowe jego cechy: zgromadzenie wspólnoty i jej trwanie na modlitwie.

>>> Dzisiaj święto NMP Matki Kościoła. Przez dekady obchodzone było tylko w Polsce i Argentynie

Napięcie między Kościołem a światem

„Maryja jako Matka Kościoła uczy nas, jak być częścią tej wspólnoty, która jest rzeczywistością bosko-ludzką. Kościół, mimo że jest częścią tego świata, w swojej genezie i celu wykracza poza niego” – dodał i zauważył, że element ludzki w Kościele zawsze był podporządkowany elementowi Bożemu, ale współcześnie istnieje tendencja odwrotna – człowiek chce sprowadzić element Boski do swojego poziomu.

Zdaniem biskupa, przyczyną tego zachwiania właściwego porządku jest sekularyzacja wierzących i dążenie do tego, aby Kościół swoją tożsamość czerpał ze świata, a nie z Ducha Pańskiego. Jak wyjaśnił, taka zmiana powoduje, że Kościół przestaje przemieniać człowieka, zamiast tego sam ulega zmianie pod dyktando świata. „Grzechy i skandale, które pojawiają się w Kościele, nie pochodzą z jego ducha, lecz z ducha świata” – wskazał i wezwał do prawdziwego oczyszczenia Kościoła, które musi sięgać przyczyn, a nie tylko zewnętrznych skutków i symptomów.

Duchowny zaznaczył, że między Kościołem a światem istnieje napięcie, które powinno być postrzegane jako wyzwanie, a nie powód do rezygnacji. „Kościół jest mistycznym Ciałem Chrystusa i jego realną manifestacją w świecie, a nie opcjonalną wspólnotą prowadzącą do ludzkiej doskonałości” – wytłumaczył.

Kościół wierny sobie

Biskup skrytykował widoczną niekiedy tendencję, która stawia na równi dialog i porozumienie ze światem, zamiast na głoszenie hierarchicznej inności Kościoła.

„Słychać czasem opinie, że Kościół jest dla świata niezrozumiały. Ale jaki jest tego powód? Jest niezrozumiały przez swoją inność czy przez zatarcie swojej odmienności? Jeśli chcemy wyjątkowość orędzia chrześcijańskiego uczynić lepiej widzialną, bardziej wyrazistą i zrozumiałą, powinniśmy ją eksponować w jej inności i wyjątkowości względem świata, a nie ukrywać pod pozorem podobieństwa do tego, co światowe. Szaleńcze szukanie tego, co wspólne, upodabnianie się do świata i przebieranie wyjątkowości Ewangelii w pozory naturalnego ludzkiego dobra i wrażliwości sprawia, że skarb Ewangelii staje się nieczytelny, a tożsamość Kościoła niejasna” – podkreślił.

„Kościół musi być wierny sobie, a jednocześnie nieobojętny wobec świata, zachowując jednak swoje odrębne wartości i misję” – sprecyzował.

Eucharystię w bielańskiej świątyni koncelebrowało kilkunastu kapłanów, głównie z dekanatu jawiszowickiego, w tym m.in. gospodarz – kustosz sanktuarium i proboszcz bielańskiej parafii pw. św. Macieja ks. Andrzej Zając. Pielgrzymi otrzymali z rąk biskupa błogosławieństwo lourdzkie – Najświętszym Sakramentem.

Tradycja pielgrzymowania do bielańskiego sanktuarium w święto Maryi, Matki Kościoła sięga ponad pół wieku.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze