Bp Radosław Orchowicz do kleryków: najpierw być świętym, potem uświęcać

„Najpierw zbliżyć się do Boga, potem prowadzić do Niego innych; najpierw być świętym, potem uświęcać” – słowami św. Grzegorza z Nazjanzu bp Radosław Orchowicz zachęcał kleryków, by umacniali więź z Jezusem, pozwalali prowadzić się Duchowi Świętemu i wychodzili do drugiego człowieka, towarzysząc mu w konkrecie życia, w tym, co przeżywa i z czym się zmaga.

Biskup pomocniczy gnieźnieński przewodniczył 18 kwietnia Mszy św. w Arcybiskupim Seminarium Duchownym w Poznaniu, gdzie do kapłaństwa przygotowują się wspólnie alumni z archidiecezji poznańskiej i gnieźnieńskiej oraz diecezji bydgoskiej i kaliskiej. Msza św. celebrowana była z okazji przypadającej 21 kwietnia Niedzieli Dobrego Pasterza, który patronuje seminaryjnej kaplicy.

-Pasterze są częścią owczarni i oni także potrzebują obecności i prowadzenia Dobrego Pasterza, by nie zbłądzili, by także oni mogli zostać do celu doprowadzeni – mówił w homilii bp Orchowicz przypominając, że kapłani, choć wybrani i powołani przez Boga, z ludzi są przecież wzięci i dla ludzi ustanowieni.

„Ta przynależność do ludu strzeże nas, podtrzymuje nas w naszych trudach, towarzyszy nam w niepokojach duszpasterskich i chroni nas przed zagrożeniem oderwania się od rzeczywistości i poczucia się wszechmocnymi” – powtórzył za papieżem Franciszkiem biskup pomocniczy gnieźnieński wskazując na Chrystusa Dobrego Pasterza jako Tego, który jest wzorem, i który jest nieustannie obecny, bliski i czuwający. Dlatego – tłumaczył – każdy, który jest wybrany i posłany przez Niego, by towarzyszyć i dzielić odpowiedzialność, ma być czujny, by nie przegapić właściwego momentu, by być gotowym do spotkania, do misji, do wyjścia ku…

>>> Kard. Ryś: chrześcijaństwo jest wtedy, gdy człowiek spotyka Chrystusa

„Najpierw się oczyścić, potem oczyszczać; najpierw pozwolić pouczać się mądrości, a potem nauczać; najpierw stać się światłem, potem oświecać; najpierw zbliżyć się do Boga, potem prowadzić do Niego innych; najpierw być świętym, potem uświęcać” – mówił za św. Grzegorzem z Nazjanzu bp Orchowicz wskazując na konieczność ciągłego umacniania więzi z Chrystusem i wsłuchiwania się w głos Ducha Świętego, by rozeznać Jego przynaglenie i dać się poprowadzić, nawet jeśli droga wydaje się być pusta. Trzeba wyjść i cierpliwie oczekiwać nie tracąc nadziei, sensu i przekonania o możliwości spotkania – podkreślił. – Innym razem trzeba przyspieszyć kroku, podjąć większy wysiłek, niekiedy wręcz biec, by drugiego człowieka spotkać, a spotykając go wysłuchać, być gotowym do dialogu, towarzyszyć mu, odnaleźć w konkrecie jego życia, w tym, co w danej chwili przeżywa, z czym się zmaga.

-Trzeba więc najpierw wyjść, dać szansę, po prostu przy tym człowieku być. Nie jest to poszukiwanie siebie i realizowanie swoich pomysłów, czy wizji, ale posłuszeństwo okazane Duchowi Świętemu, który jest zawsze pierwszy, który inspiruje i kieruje z określonym zadaniem – tłumaczył bp Orchowicz wskazując, że w tej perspektywie kapłaństwo jawi się przede wszystkim jako służba, zwrócenie się na człowieka w celu doprowadzenia go do Chrystusa.

W Niedzielę Dobrego Pasterza w poznańskim seminarium odbędzie się zjazd przyjaciół ASD, na który zaproszeni są wszyscy wspierający wspólnotę seminaryjną m.in. członkowie Stowarzyszenia Wspierania Powołań Kapłańskich, które działa na terenie archidiecezji gnieźnieńskiej i diecezji bydgoskiej.

Zobacz także