fot. EPA/OLEG PETRASYUK

Bp Trochanowski: doświadczenie synodalności w kontekście wojny w Ukrainie

„Synod jest dla mnie wyjątkowy, bo biorę w nim po raz pierwszy udział. Jest to doświadczenie osobistych relacji z biskupami z całego świata. Możliwość podzielenia się doświadczeniem osobistej pracy duszpasterskiej w eparchii (diecezji) z doświadczeniami innych” – mówi bp Arkdiusz Trochanowski.

Biskup eparchii olsztyńsko-gdańskiej podkreśla, że w sumie doświadcza tego, co jest tematem trwającego w Przemyślu od 7 do 15 lipca Synodu Biskupów UKGK, czyli synodalności i soborowości Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, i to przede wszystkim w kontekście rosyjskiej agresji w Ukrainie.

„Wykorzystam to wracając do mojej eparchii, szczególnie w naszej pracy humanitarnej. Ma ona szeroki zakres i jest bardzo różnorodna polegająca na pracy charytatywnej poprzez zbiórki żywności, leków, odzieży, czy zabawek dla dzieci. Ponadto przygotowujemy codziennie posiłki, czy znajdujemy mieszkania dla uchodźców. Służymy też pomocą prawną. Organizujemy edukację dla dzieci, bo – jak wiemy – większość naszych ukraińskich gości to matki z dziećmi” – zapewnia biskup eparchii olsztyńsko-gdańskiej.

fot. EPA/ROMAN PILIPEY

Wymiar duszpasterski

Dla bp. Trochanowskiego nie bez znaczenia dla pracy z uchodźcami jest też wymiar duszpasterski, gdyż osoby, które przyjechały różnie przeżywają swoją wiarę i nie zawsze odnajdują swoje miejsce cerkwiach. „Organizujemy różnego rodzaju spotkania, wycieczki do naszych klasztorów i parafii, podczas których staramy się mówić o naszej wierze i edukować, jak pracuje nasz Kościół, który też żyje w diasporze. Nasza wspólnota kościelna też była wysiedlona w 1947 r. i znalazła się na obcych sobie ziemiach. Ludzie wtedy wywiezieni i ich potomkowie udzielają pomocy tym, którzy obecnie stali się uchodźcami” – mówi bp Trochanowski.

>>> Organizator „Marszu dla pokoju” w Kijowie: chcemy zatrzymać podsycanie nienawiści [ROZMOWA]

Dużo uwagi poświęcono programowi działań, gdy wojna w Ukrainie się przedłuży. „Na Synodzie dowiedziałem się też o skali pomocy, jaką otrzymują parafie na wschodzie kraju, najbardziej doświadczonego działaniami wojennymi. Cały czas otrzymują z Polski i innych krajów pomoc, co jest przede wszystkim pięknym świadectwem wiary. Nasi wierni służą i modlą się o pokój w Ukrainie. Tym świadectwem będę mógł się podzielić z moją eparchią. Dlatego udział w synodzie jest dla mnie tak cenny” – zaznacza biskup i dodaje: „To jest wymiar misyjny synodalności, którym żyje nasz Kościół. W naszej eparchii założyliśmy dla uchodźców kilka ośrodków duszpasterskich liczących po kilkudziesięciu osób. Tam odprawia się dla nich nabożeństwa i prowadzi zajęcia z duchowości. Przystępują do sakramentów i mogą się modlić za tych, którzy oddają życie za wolność Ukrainy i tych, którzy jej bronią, dziadków, ojców i synów, żeby przeżyli i mogli się spotkać ze swymi rodzinami”.

fot. PAP/Viacheslav Ratynskyi

Głos solidarności i wsparcia

Bp Trochanowski zaznacza, że na Synodzie mocno wybrzmiało to, że wojna nie dotyczy tylko Ukrainy, ale Europy i całego świata. „Ukraina broni wartości, które Rosja próbuje przedstawić w innym świetle i je zniszczyć. Mówi na białe czarne, chcąc narzucić taki sposób widzenia całemu światu. Rosja niestety niesie śmierć, gwałt i grabieże. Dlatego cały cywilizowany świat powinien jej mówić ostre «nie». Świat musi to potępić. Tak nie może się dziać we współczesnym świecie, szczególnie wśród chrześcijan, gdyż wyznawca Chrystusa musi dążyć do pokoju i działać w kategoriach dobra międzyludzkiego” – zaznacza biskup.

Fakt, że synod odbywa się w Przemyślu jest dla bp. Trochanowskiego wielkim świętem UKGK, gdyż właśnie z Polski płynie głos solidarności i wsparcia dla całego narodu ukraińskiego, czego dowodem były wizyty gości z Niemiec, czy Austrii. „W drodze na Ukrainę mogli wysłuchać głosu naszych biskupów oraz usłyszeć słowa wielkiego podziękowania od Ukraińców i naszego Kościoła za pomoc jaką otrzymujemy od współbraci w Polsce, Niemczech i Austrii. Ta pomoc to żywe i konkretne głoszenie Ewangelii” – zaznacza bp Trochanowski.

„Dzięki Synodowi inaczej widzę znaczenie naszego Kościoła katolickiego, który czasami oceniany jest krytycznie. Przed nami także wiele wyzwań liturgicznych, kanonicznych, którym musimy stawić czoło po to, by coraz lepiej wyrażać naszą wiarę. Synodalność biskupów będę przenosił na całą eparchię. Przyjechałem się uczyć i myślę, że wiele skorzystałem, czym podzielę się z moimi duchownymi i wiernymi” – zapewnia biskup olsztyńsko-gdański.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze