fot. EPA/CRISTIAN NISTOR

Budujmy grupy wsparcia dla uchodźców w parafiach

„Nie wstydźmy się sygnalizować, gdy nie jesteśmy w stanie kontynuować wsparcia dla uchodźców z Ukrainy. W parafiach organizują się grupy wsparcia. To dobry kierunek” – mówi ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Ks. prof. Waldemar Cisło tłumaczy, że nie da się przewidzieć, jak długo będzie trwała wojna w Ukrainie. Przywołuje przykład Syrii, gdzie również pojawiała się nadzieja na szybkie zakończenie walk. „Myśleliśmy, że ten dramat szybko się zakończy, a niedawno obchodziliśmy 10. rocznicę jego wybuchu” – wyjaśnia.

Dziecko syryjskich uchodźców w obozie w Idlib, fot. EPA/YAHYA NEMAH

Wsparcie pomagających

W obliczu tych doświadczeń wykładowca UKSW zwraca uwagę, że pomoc, jaką Polacy niosą uchodźcom, jest ograniczona. „Nie można z dnia na dzień powiedzieć ludziom, że nie mamy już ochoty pomagać” – podkreśla. Dodaje, że trzeba będzie wspierać mocno te osoby, które przyjęły potrzebujących pod swój dach, a zaczynają tracić płynność finansową. „Po fali entuzjazmu przychodzi zderzenie z realiami. Nie wstydźmy się sygnalizować, gdy nie jesteśmy w stanie kontynuować wsparcia” – mówi ks. prof. Cisło. Podaje przykład, co można zrobić w takiej sytuacji. „W wielu parafiach organizują się grupy wsparcia” – zauważa. Zwraca uwagę na rolę małych wspólnot. „Wspierajmy się w takich miejscach jak parafie, miejscowości, w których mieszkamy” – wskazuje.

Dyrektor sekcji polskiej PKWP przestrzega przed tymi, który próbują budzić niechęć wobec Ukraińców. „Nie pozwólmy się sprowokować” – zaapelował. Zaznacza, że dalej potrzebna będzie współpraca. To ona – jak dodaje – stoi za ogromnym wysiłkiem dobra, którego uczestnikami byliśmy w pierwszych dniach wojny. „Dziękujmy wszystkim Polakom za to, co zrobili. Nikt nie byłby w stanie tego zrobić sam, ani na poziomie indywidualnym, ani na poziomie samorządowym, ani na poziomie rządowym. Zadziałała współpraca tych wszystkich czynników” – podsumowuje.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze