Burkina Faso: rządząca krajem junta zakazała noszenia w sądach peruk kolonialnych

Prezydent Burkiny Faso Ibrahim Traore oficjalnie zakazał noszenia brytyjskich i francuskich peruk kolonialnych przez sędziów w sądach. Ogłaszając tę decyzję we wtorek na konferencji prasowej Traore tłumaczył, że jest to odejście od kolonialnej historii.

Wcześniej wojskowe władze Burkiny Faso zakazały adwokatom noszenia peruk i tog zaprojektowanych jeszcze w czasach kolonialnych.

Burkina Faso konsekwentnie dystansuje się od historii kolonialnej, przywołując swoją niezależność kulturową. W sierpniu ubiegłego roku władze przyjęły projekt ustawy zmieniającej konstytucję, między innymi po to, aby usunąć język francuski jako język urzędowy, na rzecz kilku języków lokalnych. Francuski, którym w Afryce posługuje się ponad 100 mln ludzi, uznano za „język roboczy”. Podobną decyzję podjęło wcześniej Mali.

>>> Ziemia w Burkina Faso nie rodzi, tylko chowa zmarłych

W 2023 r. wojskowi władcy Burkiny Faso wzięli się też za francuskie nazwy ulic i placów. W stolicy kraju, Wagadugu, bulwar Generała Charlesa de Gaulle’a został przemianowany na bulwar Thomasa Sankary, uważanego za ojca niepodległości kraju.

Od czasu, gdy kapitan Traore doszedł do władzy we wrześniu 2022 r. Burkina Faso odsunęła się od Francji, byłej potęgi kolonialnej, i zbliżyła do Moskwy.

Od 2015 r. kraj jest uwikłany w przemoc powodowaną przez grupy dżihadystów, które nękają też sąsiednie Mali i Niger, a od ubiegłego roku także południowych sąsiadów Burkiny Faso – Togo i Benin, kraje dotychczas bezpieczne i rządzone przez demokratycznie wybrane rządy. W Burkinie Faso w wyniku walk z tymi grupami domy musiało opuścić dotychczas ponad dwa miliony osób, czyli ponad 10 proc. populacji. Dane organizacji Armed Conflict Location and Event Data Project pokazują, że przemoc terrorystyczna tylko się pogorszyła za czasów rządów Traore.

Zobacz także